Morskie Oko nieprzerwanie od lat przyciąga turystów zarówno latem, jak i zimą. W cieplejszym okresie zachwyca niesamowitym krajobrazem oraz malowniczym szlakiem, z kolei zimą ma w sobie nutkę tajemniczości, której wielu chce doświadczyć. Zapierający dech w piersiach widok zamarzniętego jeziora dla wielu osób jest okazją do... zrobienia sobie zdjęcia na jego tafli. Stwarza to ogromne zagrożenie, na co uczula Tatrzański Park Narodowy.

Śmiertelne zagrożenie nad Morskim Okiem

Tatrzański Park Narodowy apeluje do turystów o zachowanie zdrowego rozsądku. Do sieci wycieka coraz więcej nagrań oraz zdjęć, na których nierozważni turyści przechadzają się po zamarzniętej tafli jeziora lub pozują na niej do zdjęć. Chociaż ujęcia wykonane w tym miejscu mogą mieć w sobie „to coś”, eksperci z TPN zaznaczają, że jest to niezmiernie niebezpieczne.

Zobacz także:

Tatrzański Park Narodowy wystosował komunikat do turystów, aby nie tylko nie wchodzić na zamarzniętą taflę jeziora, ale również unikać wędrówki po szklaku zwłaszcza podczas trudnych warunków pogodowych. Eksperci zaznaczają, że pogoda w Tatrach bywa zaskakująca. Obecnie bez odpowiedniego sprzętu zdobycie wielu szczytów jest po prostu niemożliwe, gdyż na wielu z nich występują oblodzenia.

Apelujemy o niewchodzenie na tafle stawów, ponieważ lód może się załamać […] Na niektórych szlakach, bądź ich odcinkach, śnieg jest całkowicie wytopiony. Wybierając się w te partie Tatr, zalecamy zabrać raczki i kijki — apelują pracownicy TPN cytowani przez portal fakt.pl.

Dla dobrego ujęcia ryzykują życie. To prawdziwa plaga

Zdarzenia, o których informuje Tatrzański Park Narodowy, nie są epizodyczne. Na TikToku bez trudu znajdziemy nagrania, na których widać, jak wiele osób decyduje się na spacer „po Morskim Oku”. Co gorsza, turyści nie przechadzają się jedynie po brzegu jeziora, ale nawet decydują się na spacer kilkanaście metrów od lądu. Stwarza to ogromne zagrożenie w przypadku pęknięcia lodu.

@me_mydream_mylife Odpowiadanie użytkownikowi @user8617653473783 #morskieoko ♬ dźwięk oryginalny - Me_Lady.M

Leśniczy TPN Grzegorz Bryniarski na łamach portalu rmf24.pl wyznał, że jest przerażony zachowaniem podróżnych. Zaznacza, że zima w tym roku nie jest na tyle sroga, aby ufać pokrywie lodowej na jeziorach. Ekspert twierdzi, że już ok. 3 m od brzegu Morskiego Oka lód jest na tyle cienki, że może pęknąć pod naporem ciężaru ciała dorosłej osoby.

Turyści, nie mając świadomości, jaka jest grubość tafli wchodzą na nią i przez sam środek jeziora wędrują na drugi brzeg. My nie dajemy tablic z ostrzeżeniami, natomiast według przepisów w parku narodowym można chodzić tylko po wyznaczonych ścieżkach, a spacery po lodowej tafli są niedozwolone – mówi leśniczy.

Czy wyprawa nad Morskie Oko zimą jest bezpieczna?

Wiele osób słysząc o licznych zdarzeniach w górach, zadaje sobie pytanie: „Czy wyprawa w góry zimą jest bezpieczna?”. Chociaż śmiertelne zagrożenie nad Morskim Okiem to nie przelewki, leśniczy z TPN uspokaja, że stosując się do zasad bezpieczeństwa, wyprawa w góry zimą może być niezwykłym przeżyciem.

Wokół Morskiego Oka jest wytyczony szlak turystyczny, śnieg zginął, także przebieg traktu jest dobrze widoczny. Można bezpiecznie iść szlakiem – dodaje na łamach portalu.

Specjalista uczula jednak, aby przed wyruszeniem na szlak zawsze sprawdzić aktualne warunki pogodowe. Nawet w przypadku, gdy meteorolodzy nie przewidują opadów śniegu, zaleca zabrać ze sobą raki na buty, które niejednokrotnie okazały się bezcennym towarzyszem zimowych górskich wędrówek. Warto jednak dodać, że wyprawa w góry zimą nie jest przeznaczona dla laików. Trudne warunki na szlakach oraz niesprzyjające warunki pogodowe mogą zaskoczyć niejednego turystę-amatora. Dlatego też, jeśli chcecie odwiedzić góry zimą, warto odpowiednio się od tego przygotować, a najlepiej wybrać się na szlak z osobą bardziej doświadczoną, która ma świadomość czyhających na piechurów zagrożeń.