Kochacie swoje róże i troszczycie się o nie przez cały sezon, a jednak każdego roku pojawia się ten sam problem – mszyce. Te małe szkodniki mogą szybko zamienić piękny różany ogród w pole bitwy. Jest jednak sprawdzony sposób, by w prosty i tani sposób pozbyć się mszyc raz na zawsze. A najlepsza wiadomość jest taka, że wszystkie potrzebne składniki znajdziecie w domu. Zapomnijcie o sodzie czy czosnku – jest coś, co działa znacznie lepiej.
Mszyce na różach. Po tym je rozpoznasz
Mszyce to niewielkie, zielone, czarne lub szarawe owady, które uwielbiają wysysać sok z młodych pędów, pąków i liści róż. Zauważycie je szczególnie na spodniej stronie liści, gdzie gromadzą się całymi koloniami. Szkodniki te produkują lepką, słodką substancję, nazywaną spadzią, która przyciąga mrówki, a także może prowadzić do rozwoju czarnego nalotu – grzyba sadzakowego. Obecność mszyc możecie poznać również po skręcaniu się liści, osłabieniu roślin i zahamowaniu wzrostu kwiatów. Im szybciej zaczniecie działać, tym mniejsze szkody wyrządzą te niepozorne owady.
Zobacz także:
Jak chronić róże przed mszycami?
Najważniejsza jest profilaktyka. Regularnie sprawdzajcie róże, szczególnie wczesną wiosną, gdy mszyce zaczynają swoją aktywność. Najlepszym momentem na pierwszy oprysk jest kwiecień – właśnie wtedy mszyce budzą się do życia, zaczynają się rozmnażać i poszukują młodych pędów róż.
Starajcie się utrzymywać ogród w czystości, usuwajcie chwasty i suche pędy – dzięki temu ograniczycie miejsca, w których mogą ukrywać się mszyce. Pomocne jest też przyciąganie do ogrodu naturalnych wrogów mszyc, takich jak biedronki czy złotooki, które chętnie będą się nimi odżywiały. Jeśli jednak mszyce już się pojawią, warto sięgnąć po sprawdzony, skuteczny i domowy sposób, który szybko usunie problem bez konieczności stosowania chemicznych środków.
Domowy oprysk na mszyce
Oto metoda, którą pokochacie od pierwszego użycia. Wszystko, czego potrzebujecie, macie już prawdopodobnie pod ręką – składniki znajdziecie w kuchni lub łazience. Tajemniczym i skutecznym składnikiem, który bezlitośnie rozprawia się z mszycami, jest amoniak. Tak, właśnie ten sam środek, którego czasem używacie podczas sprzątania w domu!
Przygotowanie tego naturalnego oprysku jest proste:
- Do niewielkiej ilości wody wlejcie 2 łyżki amoniaku.
- Dodajcie 1 łyżkę płynu do mycia naczyń, który poprawi przyczepność środka do powierzchni rośliny.
- Dokładnie wymieszajcie.
- Powstałą miksturę wlejcie do 8 litrów ciepłej wody i ponownie dokładnie wymieszajcie.
Tak przygotowanym opryskiem spryskajcie róże dokładnie, pokrywając zarówno wierzchnią, jak i spodnią stronę liści. Ważne jest, aby oprysk wykonać wczesnym rankiem lub późnym popołudniem, kiedy słońce nie jest intensywne – unikniecie wtedy ryzyka poparzenia liści.
Efekty zauważycie praktycznie natychmiast. Mszyce zaczną znikać, a wasze róże szybko odzyskają wigor. Najlepszą wiadomością jest to, że ten naturalny środek jest całkowicie bezpieczny dla roślin, a dodatkowo wspomaga ich wzrost dzięki zawartości azotu w amoniaku.
Ten sam oprysk możecie stosować również na innych roślinach w ogrodzie. Doskonale sprawdzi się na malinach, porzeczkach oraz młodych drzewkach owocowych, chroniąc je skutecznie przed inwazją tych drobnych szkodników.