Sztuczna inteligencja popełnia błędy, z powodu których ludzie mogą stracić wolność. Rok temu z tego powodu do aresztu trafił 44-letni obywatel Rumunii. Mężczyznę omyłkowo zidentyfikowano jako sprawcę dwóch kradzieży, choć wówczas był w innym państwie. Historia lubi się powtarzać. We wtorek (14 stycznia) do wiadomości publicznej podano, że z powodu błędu sztucznej inteligencji  w Ameryce do więzienia trafiło co najmniej osiem osób.

Sztuczna inteligencja zamyka do więzień

We wtorek 14 stycznia dziennik „Washington Post” poinformował, że z powodu błędu sztucznej inteligencji do więzienia trafiło co najmniej ośmiu Amerykanów. Okazało się, że oprogramowanie służące do rozpoznawania twarzy mylnie ich zidentyfikowało. Po przeanalizowaniu przez dziennikarzy policyjnych danych z raportu, akt sądowych i rozmów z policją, ustalono, że najprawdopodobniej takich „wpadek” może być więcej. W USA policja używa sztucznej inteligencji do zatrzymywania podejrzanych i nie musi mieć przy tym żadnych innych dowodów.

Zobacz także:

„Washington Post” ustalił, że wielu z aresztowanych można by było wykluczyć jako podejrzanych, gdyby tylko porównano znaki szczególne, zbadano dowody DNA i zebrano odciski palców – żadnej z czynności nie wykonano, a funkcjonariusze „ślepo” zaufali sztucznej inteligencji. Co więcej, w przypadku sześciu osób nie sprawdzono nawet alibi oraz zeznań świadków.

Dziennikarze wspomnieli o przypadku kobiety w zaawansowanej ciąży, którą aresztowano niesłusznie za kradzież samochodu, choć nie było ani świadków, ani nagrań z monitoringu, lecz jedynie podejrzenie ze strony AI. Jak twierdzi „Washington Post” sztuczna inteligencja dobrze rozpoznaje twarze w warunkach laboratoryjnych, gdy ma zdjęcia porównawcze. Wciąż nie ma testów sprawdzających dokładność odczytu niewyraźnych zdjęć z monitoringu.

Jak sztuczna inteligencja pomogła policjantom?

Sztuczna inteligencja bywa pomocna. Jednym z najbardziej znanych przypadków z wykorzystaniem technologii w policji, jest sprawa Golden State Killera, czyli Josepha Jamesa DeAngelo, seryjnego mordercy i gwałciciela. Mężczyznę schwytano w 2018 roku dzięki technice genetycznej genealogii. Za pomocą metody bada się DNA pozostawione na miejscu zbrodni – analizuje się je pod kątem zgodności z materiałem genetycznym obecnym w bazie danych. Dzięki analizie drzewa genalogicznego i sztucznej inteligencji ustalono krąg podejrzanych – pod uwagę wzięto wiek i miejsce zamieszkania. Dzięki temu namierzono DeAngelo i porównano jego DNA z próbką DNA znalezioną na miejscu zbrodni. Od tego momentu dzięki sztucznej inteligencji zatrzymano ponad 150 innych podejrzanych.

W Belgii sztuczna inteligencja służy np. do poszukiwania zaginionych osób. Dzięki AI w jednym z biur policyjnych zaczęto opracowywać plakaty przedstawiające zaginione osoby w tych samych ubraniach, które nosiły w dniu zaginięcia. Zmodernizowano tym samym tradycyjne plakaty z wizerunkami zaginionych. Okazuje się, że są tak realistyczne, że wśród rodzin zaginionych budziły trudne emocje.

Sztuczna inteligencja także zapobiega przestępstwom

Przed igrzyskami Olimpijskimi w Tokio wprowadzono systemy predykcyjne opierające się na algorytmach AI. Technologia ma za zadanie identyfikować wzorce przestępcze, czyli schematy działań, które prowadzą do łamania prawa. Algorytm „głębokiego uczenia się”, bierze pod uwagę aktualne dane na temat przestępstw, i ustala, na jakim obszarze mogą wystąpić. W Brazylii w 2016 roku Instytut Igarpe i firma Via Science opracowały aplikację Crime Radar, służącą do zaawansowanej analizy danych w Rio de Janeiro – aplikacja ocenia częstotliwość przestępstw i miejsce występowania. Dzięki tym ustaleniom liczba wykroczeń spadła aż o 30-40%.

Sztuczna inteligencja działa również w obszarze identyfikacji broni używanych podczas łamania prawa. Szczególnie pomocna jest w sprawach dotyczących ataków nożowników, stanowiących dużych problem w UK. W Wielkiej Brytanii AI i policja stworzyły nawet wspólną bazę danych, w której znajdowały się informacje dotyczące przedmiotów używanych przez przestępców — dzięki niej funkcjonariusze mogą szybciej zidentyfikować np. ostrze użytej broni, jej typ i dzięki temu szybciej namierzyć sprawcę.