Fryzura „wolf cut” szturmem podbiła salony fryzjerskie i nie zanosi się na to, by szybko zniknęła z pierwszych stron magazynów modowych. Jeszcze niedawno na Instagramie i TikToku królowały długie, gładkie włosy, ale teraz coraz więcej osób stawia na styl, który łączy w sobie luz i wyraźny, rockowy charakter. Jeśli szukasz pomysłu na odświeżenie fryzury tej jesieni, „wolf cut” to propozycja, której warto się przyjrzeć. Połączenie dwóch niezwykle popularnych fryzur z przeszłości – „mullet hair” i „shaggy hair” – daje efekt, który jest jednocześnie retro i nowoczesny. Co więcej, fryzura ta może nadać ci charakteru bez konieczności spędzania godzin przed lustrem.

Jak powstał pomysł na „wolf cut”?

Fryzura „wolf cut” to idealna fuzja dwóch odrębnych trendów, które miały swoje złote lata w różnych okresach. Po pierwsze, „mullet”, czyli fryzura z krótkimi włosami z przodu i dłuższymi z tyłu, która zdobyła popularność w latach 70. i 80. XX wieku. Rozsławiła ją Jane Fonda, a w Polsce znana była jako „fryzura na czeskiego piłkarza”. Charakterystyczna dla „mullet” jest wyrazista różnica długości włosów, co nadaje jej lekko buntowniczego, sportowego wyglądu. Drugim elementem „wolf cut” jest „shaggy hair”, czyli styl cieniowania, który nadaje włosom objętości i lekkości. „Shag” był modny w latach 70. i wracał na fali nostalgii w różnych dekadach. Styl ten znany jest ze swojego luźnego charakteru, a także z tego, że świetnie wygląda zarówno na krótkich, jak i długich włosach. Cieniowanie sprawia, że włosy nabierają tekstury, a układanie staje się prostsze i bardziej naturalne.

Zobacz także:

„Wolf cut” łączy te dwie koncepcje w sposób, który nadaje fryzurze świeżości i indywidualności. To fryzura, która z jednej strony jest rockowa i odważna, a z drugiej może być elegancka i kobieca. Co ważne, można ją dostosować do różnych długości i typów włosów, co czyni ją niezwykle wszechstronną.

Dlaczego „wolf cut” jest tak popularny?

Istnieje kilka powodów, dla których „wolf cut” stał się hitem tej jesieni. Po pierwsze, fryzura ta świetnie odpowiada na potrzeby osób, które pragną dodać swoim włosom objętości i tekstury. Cieniowanie i charakterystyczna „lekkość” na końcówkach sprawiają, że nawet cienkie włosy mogą wyglądać na bardziej gęste i bujne. Ponadto „wolf cut” jest niezwykle uniwersalny - pasuje zarówno do prostych, jak i kręconych czy falowanych włosów. Dzięki temu, że fryzura jest mocno cieniowana, jej stylizacja może być łatwiejsza, a naturalne fale czy loki doskonale się w niej odnajdują. Co ciekawe, fryzura „wolf cut” świetnie wpisuje się w trend powrotu do stylu retro, który jest widoczny nie tylko w modzie, ale także we fryzjerstwie. Kombinacja elementów z lat 70. i 80., które dziś znów są na topie, sprawia, że „wolf cut” to nie tylko fryzura, ale swojego rodzaju wyraz nostalgii za minionymi dekadami.

Jak dopasować „wolf cut” do swojego stylu?

Jedną z największych zalet „wolf cut” jest to, że możesz ją łatwo dostosować do swojego stylu życia i preferencji. Dla osób, które wolą bardziej elegancki look, „wolf cut” może być delikatniejszy - z mniejszymi kontrastami między długościami, a końcówki mogą być bardziej wyrównane. Z kolei jeśli zależy ci na odważnym, rockowym wyglądzie, warto postawić na większe różnice w długości i bardziej wyraźne cieniowanie. „Wolf cut” można również dostosować do koloru włosów – stylizacja w połączeniu z kolorowaniem typu balayage czy ombre doda dodatkowej głębi fryzurze i podkreśli jej warstwowość. Włosy rozjaśnione na końcach będą wyglądały na jeszcze bardziej dynamicznie i pełne ruchu, co w przypadku tej fryzury jest kluczowe.

@lequoctuan1221 CHƠI ĐÊ... Ngại gì 🤍#wolf ♬ nhạc nền - Lê Quốc Tuấn

Pielęgnacja i stylizacja „wolf cut”

Mimo że „wolf cut” to fryzura, która ma wyglądać na niesforną i swobodną, wymaga jednak odpowiedniej pielęgnacji i stylizacji, aby prezentowała się najlepiej. Cieniowanie, które nadaje włosom objętości, może wymagać użycia odpowiednich produktów teksturujących, takich jak spray solny, który podkreśli naturalny skręt włosów, lub pianka, która doda im puszystości. Ważne jest również, aby regularnie podcinać końcówki, aby fryzura zachowała swoją świeżość i kształt. Stylizacja „wolf cut” nie musi być skomplikowana – to fryzura, która wygląda najlepiej, kiedy nie jest perfekcyjnie ułożona. Suszenie włosów głową w dół, aby nadać im objętość, i delikatne podkręcanie końcówek za pomocą prostownicy lub lokówki, to szybkie sposoby, aby uzyskać idealny efekt. Jeśli masz naturalne fale, możesz je po prostu podkreślić dzięki produktom do stylizacji.