Na stronie Sinsay rzuciła mi się w oczy przezroczysta konewka w klasycznych kolorach – bieli i czerni. Gadżet ten szybko awansował z pozycji sezonowego gadżetu do absolutnego must-have mojego balkonowego ogródka. Nie tylko wygląda świetnie, ale przede wszystkim świetnie działa. Zarówno czarna, jak i biała wersja mają coś z minimalistycznego stylu skandynawskiego. Gładka powierzchnia i proste linie sprawiają, że pasuje praktycznie wszędzie – od nowoczesnych wnętrz po rustykalne tarasy.
Konewka z Sinsay. Lekka jak piórko, poręczna jak ulubiony kubek
Z wymiarami 10 cm x 33 cm x 17 cm i pojemnością 1 litra konewka sprawia wrażenie kompaktowej, ale po wypełnieniu wodą nadal pozostaje bardzo lekka. To naprawdę robi różnicę, szczególnie gdy trzeba podlewać więcej niż kilka doniczek. Jej największy atut to długi, doczepiany dziubek. Dzięki niemu sięgam bez problemu do roślin stojących w kącie regału, wiszących na wyższych półkach albo gęsto ustawionych na balustradzie. Bez kapania, bez rozlewania, bez gimnastyki.
Zobacz także:
Jeśli masz balkon, taras albo nawet mały zielony kącik przy oknie – ta konewka sprawdzi się perfekcyjnie. Łatwo ją napełnić, jeszcze łatwiej przelać wodę dokładnie tam, gdzie trzeba. Przezroczystość tworzywa (niezależnie od koloru) pozwala kontrolować poziom wody – nie trzeba zgadywać, ile jeszcze zostało. Dzięki pojemności 1 litra nie jest za ciężka do codziennego podlewania kilku roślin, a jednocześnie nie trzeba biegać co chwilę po więcej wody. Idealny balans między funkcją a formą.
for. sinsay.com
Minimalizm i praktyczność w jednym. Ta konewka z Sinsay to tylko 9,99 zł
Wzór jest gładki, bez żadnych zbędnych ozdobników, a mimo to (albo właśnie dlatego) konewka wygląda bardzo estetycznie. Można ją śmiało zostawić na widoku – na półce, przy doniczkach czy parapecie. Nie kłuje w oczy, nie wygląda tandetnie, wręcz przeciwnie – świetnie komponuje się z zielenią i dodatkami w stylu boho, eko albo modern. Materiał to miks tworzyw sztucznych – co z jednej strony czyni ją bardzo lekką, a z drugiej – wystarczająco wytrzymałą na codzienne użytkowanie. Nawet jeśli przypadkiem spadnie z parapetu, nic się jej nie stanie.
Doczepiany dziubek to naprawdę genialne rozwiązanie. Kiedy nie jest potrzebny – wystarczy go zdjąć, a konewka staje się bardziej kompaktowa. Kiedy trzeba sięgnąć głęboko – montuję go z powrotem. Całość działa jak dobrze zaprojektowany zestaw LEGO.
Nie trzeba wydawać fortuny, żeby mieć coś praktycznego, ładnego i dobrze zaprojektowanego. Za 9,99 zł dostajesz akcesorium ogrodnicze, które spełnia swoją funkcję, ułatwia codzienne obowiązki i jeszcze przy okazji wygląda naprawdę stylowo.