Kurtka z Lidla, która wygląda dobrze, chroni przed wiatrem, jest wygodna i kosztuje mniej niż 70 zł? To nie sen. To softshell od Crivit – idealny wybór na wiosenne wypady, spacery i lekkie górskie trasy. Dzięki trójwarstwowej budowie i wodoodpornemu wykończeniu poradzi sobie z kaprysami pogody, a dzięki przemyślanej konstrukcji – zapewni wygodę i swobodę ruchów.

Kurtka softshell z Lidla to hit. Dlaczego warto ją kupić?

Kurtka z Lidla za 69,99 zł uszyta jest z trójwarstwowego materiału softshell, który jest wiatroszczelny i oddychający, a do tego dobrze zatrzymuje ciepło. Dzięki temu ani wiatr, ani lekki chłód nie popsują spaceru po lesie czy wypadu w góry. Całość wykończona jest technologią BIONIC-FINISH® ECO – to ekologiczna impregnacja, która sprawia, że kurtka jest wodoodporna, a jednocześnie nie traci oddychalności.

Zobacz także:

Duży plus za kaptur i dół regulowane stoperami – dzięki temu można dopasować kurtkę do sylwetki i warunków pogodowych. Zamek błyskawiczny (YKK, z recyklingu!) ma osłonę podbródka, co znów świadczy o tym, że projektanci pomyśleli o wszystkim. W bocznych kieszeniach na zamek da się bezpiecznie schować telefon czy klucze, a rękawy mają regulację na rzepy. Wydłużony tył daje dodatkową ochronę – szczególnie docenisz to przy siadaniu na ławce albo przy nagłym podmuchu wiatru.

No i wygląd – minimalistyczna, czarna wersja z trwałym kolorem dzięki procesowi dope dyed sprawia, że nawet po wielu praniach kurtka wygląda jak nowa.

A to wszystko za... 69,90 zł. Takiej jakości w tej cenie naprawdę trudno szukać gdzie indziej.

Fot:Lidl.pl

Co wyróżnia kurtki typu softshell?

Softshell to coś więcej niż tylko „kurtka przeciwdeszczowa”. To ubranie zaprojektowane specjalnie z myślą o aktywności na świeżym powietrzu – nieprzypadkowo właśnie ten typ odzieży stał się jednym z ulubionych wyborów turystów i osób, które lubią ruszać się na zewnątrz niezależnie od pogody.

Softshelle łączą w sobie kilka kluczowych cech: chronią przed wiatrem, odprowadzają wilgoć i są elastyczne. Dzięki temu nie krępują ruchów i sprawdzają się zarówno podczas marszu, biegania, jazdy na rowerze, jak i na górskich szlakach. W odróżnieniu od typowych kurtek puchowych czy tych z membraną, softshell jest bardziej „oddychający” – to znaczy, że nie doprowadza do przegrzania, a jednocześnie chroni przed chłodem i wiatrem.

Dzięki swojej uniwersalności można je nosić niemal wszędzie – od codziennych spacerów po mieście, przez wiosenne wędrówki po lesie, aż po wypady w wyższe partie gór. A jeśli zrobi się naprawdę zimno – można ją założyć jako warstwę pośrednią pod kurtkę hardshell.

Softshell to więc idealny kompromis między komfortem a ochroną – coś pomiędzy bluzą a kurtką techniczną.

Dlaczego warto zainwestować w dobrą kurtkę turystyczną?

Dobra kurtka turystyczna to trochę jak parasol w deszczowy dzień – nie zawsze się przyda, ale kiedy już będzie potrzebna, to nie ma nic ważniejszego. I nie chodzi tylko o ekstremalne warunki pogodowe. W górach, w lesie czy nad morzem pogoda potrafi zmieniać się błyskawicznie, dlatego warto mieć coś, co ochroni przed wiatrem, wilgocią i chłodem, a jednocześnie będzie wygodne i lekkie.

Taka kurtka to również bezpieczeństwo. Jeśli nagle zacznie mocno wiać albo temperatura spadnie, softshell zapewnia osłonę i komfort termiczny. A do tego: praktyczność. Kieszenie na zamek, kaptur ze ściągaczem, możliwość regulacji rękawów – wszystko to ułatwia życie w terenie.

Nie bez znaczenia jest też trwałość – dobra kurtka turystyczna służy przez lata, nawet przy intensywnym użytkowaniu. I choć wiele modeli kosztuje kilkaset złotych, ta z Lidla udowadnia, że za rozsądną cenę też da się dostać coś porządnego.