1 listopada Polacy ruszyli na cmentarze, by zapalić znicze na grobach i wspomnieć swoich bliskich. Nawet, jeżeli nie mamy kogo odwiedzić na nekropolii w swojej okolicy, zawsze warto wybrać się tam by umieścić znicz na zapomnianym nagrobku. Cmentarze są miejscami bardzo spokojnymi, gdzie panuje atmosfera zadumy, jednak nawet tam zdarzają się spory. A niektóre z nich kończą się w sądzie, tak jak to miało miejsce w Olsztynie. Pewien mieszkaniec tego miasta nie zgodził się z zasadami dotyczącymi opłat na jednym z cmentarzy komunalnych. 

Opłaty na cmentarzu. Sprawa trafiła do sądu

Całą sprawę opisuje „Rzeczpospolita”. W lutym 2023 roku Rada Olsztyna uchwaliła nowe stawki dotyczące opłat na cmentarzach komunalnych, a także usług w miejskich domach przedpogrzebowych. Znalazła się tam między innymi informacja o konieczności uiszczenia opłaty eksploatacyjnej wynoszącej 1000 zł w przypadku grobu murowanego, jeżeli minęło 20 lat od pochówku.

Zobacz także:

To nie spodobało się mieszkańcowi Olsztyna, który postanowił pójść z całą sprawą do sądu. Uważa, że żądanie opłat za murowany grób jest niezgodne z art. 7 ust. 3 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. W „Rzeczpospolitej” czytamy, że mężczyzna, przy okazji odwiedzin na grobie rodziców, znalazł informację o konieczności zapłaty aż 2000 zł. Dlaczego? Rodzinny grób mieszkańca Olsztyna stoi w tym miejscu od 1981 r., a ostatni pochówek odbył się w 2002 r., czyli 22 lata temu. Minęło więc ponad 20 lat, a do tego, choć grób jest jeden, to w ewidencji figuruje jako dwa, więc trzeba za niego zapłacić podwójnie. 

Czy opłaty na cmentarzu są legalne?

Mężczyzna postanowił więc zaskarżyć decyzję o nowych opłatach. Twierdzi, że samorząd może jedynie ustalać wysokość opłat związanych z pochówkiem, a nie wszystkim, co jest związane z prowadzeniem i zarządzaniem cmentarzem. Władze miasta odpowiedziały, że decyzja o opłatach podyktowana jest bardzo wysokimi kosztami utrzymania nekropolii. Sprawa trafiła więc do sądu.

Po czasie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie przyznał, że skarżący samorząd mężczyzna miał rację. WSA wskazuje, że gmina może ustalić jedynie wysokość tych opłat, które związane są z chowaniem zwłok. Nie ma natomiast możliwości decydowania o opłatach dotyczących prowadzenia cmentarza. WSA dodaje też, że również inne zapisy uchwalone przez samorząd nie są zgodne z prawem, jak na przykład pobieranie opłat za wjazd na teren cmentarza. Na razie wyrok jest nieprawomocny. 

Jak się zachować na cmentarzu?

Dziś i przez cały weekend Polacy będą odwiedzać cmentarze. Warto więc przypomnieć sobie pewne zasady, jakie obowiązują w tych miejscach. Wszędzie, również na nekropoliach, trzeba pamiętać o savoir-vivre. To nie tylko kwestia dobrego wychowania, ale także przestrzegania przepisów - każdy cmentarz ma bowiem swój regulamin. Za niestosowanie się do zasad w najlepszym przypadku zostaniemy skarceni oceniającymi spojrzeniami lub wyrzuceni z cmentarza przez ochronę, a w najgorszym możemy dostać mandat czy nawet trafić przed sąd. Czego więc nie można robić w tym miejscu?

  • Wchodzić ze zwierzętami - cmentarz to miejsce zadumy i wymaga okazania pewnego szacunku. Nie zawsze jesteśmy w stanie upilnować naszego pupila, dlatego psy (oraz inne zwierzęta) zostawmy na czas wizyty na cmentarzu w domu. 
  • Palić papierosów - nikt nie odważyłby się zapalić papierosa podczas mszy w kościele. Tak samo jest na cmentarzu, gdzie palenie to ogromny nietakt. Jeśli czujecie wielką potrzebę by zapalić, zróbcie to poza terenem cmentarza. 
  • Pić alkoholu - to wydaje się oczywiste, ale nie dla wszystkich. Za takie zachowanie grozi mandat.

Do tego dochodzą też typowe zasady savoir-vivre, jak konieczność pilnowania swoich dzieci, by nie hałasowały i nie niszczyły nagrobków. Absolutnie niedopuszczalne jest siadanie na grobach, pozostawianie na nich swoich rzeczy czy opieranie się o nie. Na cmentarzu nie wolno także słuchać głośnej muzyki. Nawet donośne rozmowy to coś, czego nie wypada robić w tym miejscu.