Co jakiś czas na terytorium Polski można zaobserwować pojawienie się nowych gatunków owadów. Główną przyczyną tego zjawiska są między innymi zmiany klimatyczne, a przede wszystkim ocieplenie klimatu, a w związku z tym łagodniejsze zimy, które tworzą idealne warunki dla ich rozwoju. Temperatury są wyższe, a przymrozki rzadkie, więc owady zwykle są w stanie je przetrwać. Do pojawiania się nowych gatunków przyczynia się również ich przypadkowy transport przez człowieka z jednego miejsca do drugiego. Niedawno Polacy skupili się na inwazji wtyka amerykańskiego, czyli okrutnie nieprzyjemnie pachnącego robaka, a teraz pojawił się nowy, nieproszony „gość”. Gdy termometr pokaże mniej kresek, może pchać się nawet do domu! Czym charakteryzuje się inwazyjny skupieniec lipowy?

Czym jest skupieniec lipowy?

Skupieniec lipowy (Oxycarenus lavaterae) to owad o niewielkich rozmiarach wahających się od około 4,4 do 5,4 mm długości oraz od 1,5 do 1,75 mm szerokości ciała. Jego cechą charakterystyczną jest metaliczna, czerwona barwa, która sprawia, że z łatwością można dostrzec tego robaka na drzewach, na których zresztą masowo się osiedla. Z kolei głowa i czułki mają czarne ubarwienie.

Zobacz także:

Jak sama nazwa wskazuje, owad żyje w skupiskach, a szczególnie zagrożone jego obecnością są lipy. Skupieniec lipowy czerpie pożywienie z soków roślinnych, które są zawarte w liściach, a to powoduje, że opadają przedwcześnie i ograniczają zdolność do procesu fotosyntezy i dalszego kwitnięcia.

Jego pierwotne pochodzenie wywodzi się z ciepłych obszarów śródziemnomorskich. Choć w ostatnim czasie pojawia się szczególnie często na wielu terenach w Polsce, to po raz pierwszy zauważono go już w 2010 roku. Od tamtej pory dynamicznie rozwija swoją populację w polskich warunkach, a jego skupiska występują już niemal wszędzie.

Gdzie w Polsce skupieniec lipowy występuje najliczniej?

Doniesienia o inwazji tego pluskwiaka płyną już niemal z każdego zakątka kraju, ale na jego najliczniejszą obecność skarżą się szczególnie władze i mieszkańcy Płocka, Stargardu czy Białobrzegów. Tam problem jest najpoważniejszy, ponieważ według relacji świadków, pnie drzew są dosłownie oblepione skupiskami tych niewielkich owadów.

Choć robak nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ani życia człowieka, to w momencie, gdy termometry wskażą niższą temperaturę, skupieniec może wręcz pchać się do mieszkania w celu przetrwania chłodniejszych warunków w cieplejszym miejscu. Owad jest z kolei niebezpieczny dla ekosystemu i bioróżnorodności, gdyż zajęte przez niego drzewa są bardziej podatne na obumieranie i ataki ze strony innych szkodników. Problem rozprzestrzeniania się tego pluskwiaka nie dotyczy wyłącznie terytorium Polski, gdyż skupieniec lipowy coraz liczniej rozrasta się już także w całej Europie. 

Jak pozbyć się śmierdzącego pluskwiaka?

Jeśli skupieniec lipowy zadomowi się w pobliżu twojej posesji, do jego zwalczenia najlepiej wykorzystać specjalne środki chemiczne, które są dostępne w sklepach (stacjonarnych i internetowych) za jedyne kilkanaście złotych. Należy działać szybko, ponieważ w momencie, gdy temperatura za oknem spadnie, pluskwiaki mogą dosłownie pchać się do wnętrza domu w celu przetrwania zimy. Wówczas wytępienie dużego skupiska może być nieco bardziej problematyczne, gdyż gatunek skupieńca lipowego jest znany z tego, że szybko się rozmnaża.