Żywność w Polsce wciąż drożeje, a prognozy na rok 2025 są niepokojące. Jak przekazuje Jakub Olipra, ekonomista z Credit Agricole w rozmowie z Faktem, tempo wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych przyspieszy do 5,1%. Największe podwyżki czekają nas w kategorii owoców i warzyw, ale nie zabraknie też wzrostów cen nabiału, mięsa, słodyczy czy tłuszczów. Co stoi za tymi zmianami i jak wpłynie to na codzienne życie konsumentów?
Ceny w 2025 roku. Warzywa i owoce najdroższe od lat
Największe podwyżki w 2025 roku prognozowane są w kategorii warzyw i owoców. Według zgromadzonych danych owoce mogą podrożeć aż o 14,2%, a warzywa o 7%. Przyczyną podwyżki są przede wszystkim słabsze zbiory spowodowane ekstremalnymi warunkami pogodowymi, takimi jak susze i ulewy, które zniszczyły znaczną część upraw w 2024 roku.
Zobacz także:
Wyższe ceny dotkną zarówno krajowych produktów sezonowych, czyli jabłek, śliwek czy truskawek, jak i owoców importowanych, między innymi bananów, pomarańczy czy winogron. Wzrosty cen warzyw obejmą z kolei ziemniaki, marchew, pomidory czy paprykę. Wpływ podwyżek odczują także konsumenci produktów przetworzonych, takich jak mrożonki, soki czy różnego rodzaju przeciery warzywne.
Podwyżki cen 2025. Droższy nabiał, jaja i słodycze
Rok 2025 przyniesie także podwyżki w kategorii mleko, sery i jaja. Prognozy wskazują na wzrost cen o 5,6%, co jest zauważalnym skokiem w porównaniu do 1,2% wzrostu w 2024 roku. Jak tłumaczy Jakub Olipra cytowany przez Fakt, przyczyną jest spadek podaży mleka na światowych rynkach oraz rosnący globalny popyt na produkty mleczne. Najbardziej dotkliwe będą podwyżki cen serów, które już teraz są jednym z droższych produktów w koszyku zakupowym.
Powodów do zadowolenia nie mają również miłośnicy słodyczy. Wyroby czekoladowe, cukierki, ciastka czy dżemy zdrożeją o około 4,1%. Wzrost cen jest wynikiem drożejącego kakao, którego uprawy w Afryce Zachodniej zostały poważnie ograniczone przez susze i zmiany klimatyczne. Droższe kakao oznacza także wyższe ceny deserów, czekolad do picia i kremów orzechowych.
Odczuwalne podwyżki cen mięsa. Wieprzowina na szczycie listy
W 2025 roku ceny mięsa wzrosną średnio o 3,7%. Największe podwyżki przewiduje się w przypadku wieprzowiny, co wynika z rosnących kosztów produkcji, m.in. zakupu droższej paszy, wyższych kosztów energii oraz ogólne trudności w hodowli. Produkty takie jak kotlety schabowe, wędliny czy kiełbasy mogą stać się zauważalnie droższe, co uderzy w konsumentów preferujących tradycyjne polskie dania mięsne.
Ceny drobiu i wołowiny mają pozostać bardziej stabilne. Wynika to z mniejszych problemów produkcyjnych w tych segmentach oraz relatywnie niższych kosztów hodowli.
Masło i tłuszcze. Te podwyżki cen będą najbardziej dotkliwe
Jedną z najbardziej dotkliwych podwyżek w 2025 roku będą wzrosty cen masła oraz innych tłuszczów kuchennych, takich jak oleje roślinne. Prognozy wskazują na średni wzrost cen w tej kategorii o 8,9%. Masło, którego ceny na początku 2024 roku były stosunkowo niskie, zdrożeje głównie z powodu ograniczonej podaży oraz rosnącego popytu na ten produkt.
Podwyżki dotkną także olejów roślinnych, takich jak rzepakowy czy słonecznikowy, które są podstawowymi składnikami wykorzystywanymi w kuchni w Polsce. Wyższe ceny tych produktów odbiją się również na kosztach pieczenia, smażenia i przygotowywania domowych posiłków. Wzrost cen tłuszczów wpłynie również na ceny produktów przetworzonych, w których tłuszcze te są wykorzystywane.
Ile zapłacimy za chleb w 2025 roku? Jest zaskoczenie
Wolniej niż ceny wcześniej wymienionych kategorii żywności wzrosną kwoty, które należy zapłacić za pieczywo. Prognozy wskazują, że ceny tego rodzaju produktów wzrosną w 2025 roku o około 3,5%. Głównym czynnikiem ograniczającym dynamikę podwyżek są stosunkowo stabilne ceny zbóż na światowych rynkach. Dzięki temu producenci chleba, bułek czy innych wypieków nie muszą mierzyć się z gwałtownymi wzrostami kosztów surowców, co przekłada się na łagodniejszy wzrost cen dla konsumentów.
Jak radzić sobie z podwyżkami cen?
Rosnące ceny żywności stanowią istotne wyzwanie dla wielu gospodarstw domowych, które coraz częściej muszą mierzyć się z trudnościami w zbilansowaniu budżetu. Choć podwyżki są nieuniknione, odpowiednie podejście do zakupów i planowania wydatków pozwala zminimalizować ich negatywny wpływ. Kluczowe jest przemyślane zarządzanie zarówno tym, co trafia do koszyka, jak i sposobem, w jaki wykorzystujemy dostępne produkty.
Pierwszym krokiem do oszczędności jest planowanie posiłków. Tworzenie tygodniowego menu pozwala uniknąć kupowania zbędnych produktów, które często kończą jako zmarnowane jedzenie. Dzięki wcześniejszemu zaplanowaniu dań dokładnie wiesz, jakie składniki będą potrzebne, co minimalizuje ryzyko impulsywnych zakupów.
Warto też zawsze mieć przy sobie listę zakupów. To skuteczny sposób na kontrolowanie wydatków i skupienie się na tym, co faktycznie jest potrzebne. Nie warto również gromadzić dużych ilości produktów na zapas, chyba że są one w promocji lub mają długi termin ważności. Zbyt duże zakupy mogą prowadzić do marnowania jedzenia i niepotrzebnych strat finansowych.