Zmieniające się nastroje społeczne i sytuacja polityczna w Polsce i krajach sąsiadujących coraz bardziej wpływają na poczucie bezpieczeństwa u Polaków. Obawy i lęki występujące u rodaków postanowiła sprawdzić organizacja European National Panels, która w oparciu o wcześniej przeprowadzoną ankietę, zbadała odpowiedzi ankietowanych i wyodrębniła te kwestie, które budzą największe wątpliwości. Co wywołuje największy strach?

Lęk przed wojną wyprzedza inne obawy

Badanie przeprowadzone przez organizację European National Panels, pod kierownictwem dr. hab. Piotra Długosza, wskazuje, że zagrożenie wojną na terytorium Polski stało się w ostatnim czasie największym zmartwieniem wśród Polaków. Biorąc pod uwagę wyniki z poprzednich lat, lęk przed wybuchem konfliktu zbrojnego znajdował się dopiero na 6. miejscu w rankingu. 

Zobacz także:

O ile inflacja była i jest głównym lękiem Polaków, o tyle widoczny jest większy strach przed przeniesieniem się wojny z Ukrainy na polskie terytorium. Przed rokiem był on na szóstej pozycji, a obecnie na pierwszej – podkreślił dr hab. Piotr Długosz, prof. UKEN w Krakowie, kierownik Interdyscyplinarnego Laboratorium Badań nad Wojną w Ukrainie, w rozmowie z Rzeczpospolitą.

Z czego wynikają takie odpowiedzi ankietowanych? Przyczyną jest najprawdopodobniej nieustannie zmieniająca się sytuacja geopolityczna i napięcia między państwami na arenie międzynarodowej. 

Tuż po tym, na drugim miejscu na liście niepokojów plasuje się rosnąca inflacja. Takiej odpowiedzi udzieliło aż 36 proc. respondentów. Z kolei na trzecim miejscu biorący udział w ankiecie umieścili ryzyko wykorzystania przez prezydenta Rosji Władimira Putina broni jądrowej. Tę obawę wskazało aż 28 proc. ankietowanych.

Polacy nie chcą już więcej uchodzców z Ukrainy

Obawy w związku z wojną nie ograniczają się wyłącznie do możliwej eskalacji konfliktu na terytorium Polski. Wyniki ankiety pokazują, że Polacy są również coraz bardziej ostrożni i mniej przychylni do przyjmowania uchodźców wojennych z terenów objętych wojną na Ukrainie. Postawa polskich obywateli zmieniła się znacznie w przeciągu ostatniego roku, ponieważ aż 44 proc. osób biorących udział w ankiecie jest przeciwna dalszej migracji Ukraińców do Polski. Natomiast zgodę na kontynuowanie tej polityki wyraziło 33 proc. 

Gdyby dzisiaj doszło do eskalacji konfliktu na Ukrainie i pojawiła się kolejna wielka fala uchodźców, to prawdopodobnie nie mogliby już liczyć w Polsce na takie wsparcie jak w pierwszym roku wojny - stwierdził dr hab. Piotr Długosz.

Dlaczego Polacy nie chcą już więcej uchodźców? Eksperci specjalizujący się w obszarze badań w tym sektorze wskazują, że zmiana podejścia w kwestii przyjmowania uchodźców z Ukrainy może mieć związek z obawą o rynek pracy i funkcjonowanie służby zdrowia, zwłaszcza w obliczu rosnącej konkurencji oraz długiego oczekiwania na przyjęcia do specjalistów.

Polacy coraz bardziej zastanawiają się również nad kwestiami długofalowego wsparcia Ukrainy. Większość społeczeństwa, bo aż 72 proc. respondentów, wciąż uważa pomoc humanitarną dla Ukraińców za słuszne działanie. Natomiast, jeśli chodzi o kwestie finansowe, to jedynie 48 proc. jest za finansowaniem dostaw na terytorium objęte wojną.

Wiele Polaków niechętnie patrzy też na integrację Ukrainy z Unią Europejską. Za kandydaturą i przyjęciem kraju do organizacji jest jedynie 36 proc. ankietowanych. 

Czym jest European National Panels i na jakich danych zostało oparte badanie? 

European National Panels to organizacja założona w 2012 roku, która w swoich działaniach skupia się przede wszystkim na gromadzeniu i analizowaniu danych dotyczących Europy Środkowo-Wschodniej.

Obecnie działamy w 6 krajach – Czechach, Słowacji, Węgrzech, Polsce, Bułgarii i Rumunii.(...) Rocznie dostarczamy ponad 2 miliony wypełnionych kwestionariuszy w ramach 3 000 projektów - czytamy na stronie internetowej organizacji.

Najnowszy sondaż dotyczący obaw Polaków został przeprowadzony w dniach 14-18 października 2024 roku. W ankiecie wzięło udział 728 respondentów.