Choć wizja egzekucji komorniczej z konta bankowego może wydawać się przerażająca, istnieją przepisy, które chronią przed całkowitą utratą środków. Kluczową rolę odgrywa tu tzw. kwota wolna od zajęcia. Wraz ze wzrostem minimalnego wynagrodzenia za pracę wzrasta także ta bezpieczna kwota. W 2025 roku czekają nas kolejne zmiany w tym zakresie. Co się zmienia? Jakie limity obowiązują? I w jaki sposób komornik przeprowadza egzekucję z konta?
Egzekucja komornicza z konta bankowego – jak się odbywa?
Kiedy macie niespłacone zobowiązania, wierzyciel może zwrócić się do sądu o nadanie nakazu zapłaty, a następnie – w przypadku dalszego braku spłaty – skierować sprawę do komornika. Od tego momentu komornik ma prawo rozpocząć postępowanie egzekucyjne. Jednym z jego etapów może być zajęcie konta bankowego, zwanego również rachunkiem płatniczym.
Zobacz także:
Z punktu widzenia przepisów jest to dość prosty proces: komornik wydaje bankowi polecenie blokady określonej kwoty na rachunku dłużnika. Jeśli macie w banku zgromadzone środki, bank przekazuje je do dyspozycji komornika. W efekcie możecie zauważyć, że część waszych pieniędzy staje się niedostępna lub natychmiast zostaje przetransferowana do komornika. Co istotne, zajęcie może dotyczyć nie tylko tych środków, które już znajdują się na koncie, lecz także tych, które wpłyną na nie w przyszłości.
Pamiętajcie, że komornik, działając na podstawie elektronicznego systemu OGNIVO lub innych mechanizmów, szybko ustali, w których instytucjach prowadzicie konta. Może wówczas zająć kilka rachunków równocześnie.
Kwota wolna od potrąceń. Jak to działa?
W kontekście egzekucji wynagrodzenia mówimy o tzw. kwocie wolnej od potrąceń. Zgodnie z prawem, komornik nie może zabrać całości pensji wypłacanej w ramach umowy o pracę. Obowiązują tu limity procentowe (np. nie więcej niż połowa wynagrodzenia, a w przypadku długów alimentacyjnych – nawet 60 proc.), a także zawsze musi być zachowana pewna minimalna suma, która zostaje dłużnikowi utrzymanie. Przy „zwykłych” długach, które nie mają charakteru alimentacyjnego, pozostaje mu w kieszeni minimalna kwota (najczęściej będąca równowartością płacy minimalnej lub ustawowo ustaloną częścią wynagrodzenia), z której komornik nie może potrącić niczego.
Przepisy mówią, że z rachunku bankowego nie można ściągnąć środków przekraczających określoną wartość. Kwota ta co roku może ulec zmianie, zwłaszcza gdy rośnie minimalne wynagrodzenie za pracę. Daje to pewną gwarancję, że – niezależnie od zadłużenia – zostaną wam środki na życie i bieżące wydatki.
Kwota wolna od zajęcia komorniczego w 2025 roku
Zgodnie z przepisami kwota wolna od zajęcia bankowego to 75 proc. obowiązującego minimalnego wynagrodzenia. Ponieważ od 1 stycznia 2025 roku wzrosła płaca minimalna, podniesiono również tę kwotę z 3 225 zł do 3 499,50 zł. Dla dłużników oznacza to, że niezależnie od wysokości zaległości, komornik musi pozostawić na koncie kwotę do tego pułapu.
W praktyce dłużnicy mogą dysponować środkami do 3 499,50 zł nawet po zajęciu rachunku. Jeśli jednak mają kilka kont w różnych bankach, warto pamiętać, że komornik może zablokować nadwyżkę w każdym z nich. Banki mają obowiązek ustalić, czy wpływy na konto przekraczają kwotę wolną, a następnie – zgodnie z dyspozycją komornika – zablokować odpowiednie sumy.
Istotne jest też to, jak łączy się kwota wolna od potrąceń z wynagrodzenia i kwota wolna od zajęcia na koncie. Zajęcie pensji u pracodawcy sprawia, że do banku trafia już pomniejszone wynagrodzenie. Jeśli nadal jest ono wyższe niż 3 499,50 zł, komornik może przejąć nadwyżkę na rachunku.
Kwota wolna od zajęcia komorniczego a alimenty
Zupełnie inaczej sprawa wygląda w przypadku alimentów. Gdy nie spłacacie długów alimentacyjnych, przepisy wprowadzają ostrzejsze regulacje. W odniesieniu do wynagrodzenia komornik może potrącić nawet 60 proc. pensji, jeśli dług dotyczy należnych świadczeń alimentacyjnych.
Dlaczego? Ponieważ podstawowym celem egzekucji jest zagwarantowanie środków dla uprawnionego do alimentów. Szczegółowych rozwiązań w tym zakresie dostarczają odpowiednie przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, które pozwalają komornikowi na ściąganie większej części należnych kwot. Sama kwota wolna od zajęcia konta nie znika całkowicie, jednak w praktyce – przy długach alimentacyjnych – możecie mieć trudność z korzystaniem z pełnych limitów, które obowiązują przy tzw. zwykłych długach.