Kania, znana również jako czubajka kania (Macrolepiota procera), jest jednym z najczęściej zbieranych grzybów w Polsce ze względu na swoje walory smakowe i charakterystyczny wygląd. Mimo to bardzo łatwo ją pomylić z sinoblaszkiem trującym. Czym się od siebie różnią te gatunki? Które grzyby z blaszką są jadalne?
Po czym poznać kanię?
Czubajka kania ma kapelusz o średnicy do 30 cm, początkowo biały, który z wiekiem staje się brązowawy, z charakterystycznymi brązowymi łatek. Blaszki są białe. Trzon kani jest długi i smukły (20 do 40 centymetrów) i ma ruchomy pierścień. Kiedy grzybiarze widzą kanię, wiedzą, że czeka ich niebiańska uczta. Czubajka kania jest grzybem jadalnym i bardzo cenionym w kuchni. Niestety, jeśli zbieracze nie będą wystarczająco uważni, po zjedzeniu kani czeka ich wizyta na oddziale ratunkowym, ponieważ grzyb ten jest często mylony z sinoblaszkiem trującym.
Zobacz także:
Jak wygląda sinoblaszek trujący?
Sinoblaszek trujący, podobnie jak kania, należy do rodziny pieczarkowatych. Grzyb ten naturalnie występuje przede wszystkim w ciepłym klimacie, szczególnie w Ameryce Północnej, Ameryce Południowej i Azji. W ostatnich latach coraz częściej pojawia się w Europie, w tym w Polsce.
Sinoblaszek charakteryzuje się dużym kapeluszem, osiągającym do 30 cm średnicy. Młode osobniki są białe lub kremowe, z czasem kapelusz przybiera brązowawy kolor, a jego powierzchnia staje się pękająca, z brązowawymi łuskami. Blaszki u młodych grzybów podobnie jak w przypadku kani są białe, ale z czasem zmieniają kolor na zielonkawy lub brązowo-zielony. Trzon jest wysoki, sięgający nawet 20 cm i podobnie jak kania ma ruchomy pierścień.
W przeciwieństwie do kani, sinoblaszek może powodować poważne zatrucia. Do typowych objawów należą bóle brzucha i nudności. Sinoblaszek trujący zawiera toksynę, która działa na układ nerwowy, z tego powodu mogą pojawić się takie objawy jak: zawroty głowy, dezorientacja, osłabienie i drgawki. Symptomy zatrucia odczuwalne są po kilku godzinach od spożycia (1 do 3).
Jak odróżnić sinoblaszka od kani?
Najważniejszym szczegółem jest kolor blaszek. U kani są one białe lub kremowe przez cały okres wzrostu, natomiast u sinoblaszka są one początkowo białe, ale szybko przybierają kolor zielonkawy a nawet oliwkowy. Właśnie zielonkawe zabarwienie blaszek wskazuje, że możemy mieć do czynienia z trującym grzybem.
Grzyby te występują na innych terenach. Sinoblaszek pojawia się na trawnikach, parkach i obrzeżach lasu – wszędzie tam, gdzie gleba jest wilgotna, a przestrzeń dobrze nasłoneczniona. Z kolei kania woli rosnąć w lasach iglastych i liściastych, na polanach oraz skrajach leśnych ścieżek.
Aby uniknąć pomyłki, warto zbierać jedynie dojrzałe gatunki, które łatwiej zidentyfikować. Młode osobniki mogą być często nie do odróżnienia. Czubajka kania często jest mylona również z muchomorem sromotnikowym, choć w tym przypadku pomyłka może kosztować nas nawet życie. Nie warto ryzykować i jeśli nie jesteśmy pewni co do gatunku grzyba, lepiej zostawić go w lesie. W przypadku podejrzenia zatrucia ważne jest, aby jak najszybciej dostać się do najbliższego szpitala. Może być konieczne płukanie żołądka, a w przypadkach ciężkiego zatrucia hospitalizacja.
Co można zrobić z kani?
Czubajka kania to pospolity grzyb jadalny. Jest on stosunkowo duży. Czasem można znaleźć giganty o wadze kilograma. Jada się głównie kapelusze dorosłych osobników. Wystarczy otoczyć je w mące jajku i bułce tartej. Panierowane kanie są porównywane w smaku do kotleta schabowego. Kanię można również użyć do przyrządzenia sosu i zupy. Z kolei suszone i zmielone kapelusze będą świetną przyprawą do mięs.