Naturalny skład, skuteczność w działaniu i nieziemski zapach to kluczowe cechy balsamu od Mokosh, który pokochały Wizażanki. Subtelnie brązująca formuła to idealna propozycja zwłaszcza na wiosnę, kiedy skóra wymaga szczególnej uwagi i przygotowania do lżejszych stylizacji w ciepłe dni. 

Dlaczego brązujący balsam to kosmetyczny hit?

Przywrócenie do równowagi skóry po zimie bywa nie lada wyzwaniem. Przez długi okres chowania jej pod warstwami ubrań, często staje się nie tylko wysuszona, ale też pozbawiona zdrowego kolorytu. Jednym ze skutecznych sposobów na jej dogłębne odżywienie jest codzienny rytuał z użyciem słynnego już balsamu od Mokosh, marki słynącej z kosmetyków wegańskich, która zdobyła serca nie tylko osób ceniących sobie naturalne składy. 

Zobacz także:

fot. Cocolita

Mimo wielu produktów zasługujących na uwagę, to właśnie balsam do twarzy i ciała z portfolio tej firmy stał się prawdziwym hitem wśród urodowych maniaczek. Oprócz wielu odżywczych składników, takich jak m.in. ekstrakt z korzenia marchwi odpowiedzialny za efekt brązujący, kosmetyk ten wyróżnia dodatkowo nieziemski, długo utrzymujący się zapach. Na cieplejsze dni świetnie sprawdzi się zwłaszcza wersja o zapachu tropikalnej marakui, z powodzeniem zastępująca nawet luksusowe perfumy.

Co znajduje się w składzie balsamu brązującego od Mokosh?

Jak przystało na produkty tej marki, balsam stanowi prawdziwe bogactwo naturalnych ekstraktów. W jego składzie znajdziemy cenne dla skóry oleje roślinne, takie jak olej jojoba, macadamia, słonecznikowy, kokosowy, z kiełków pszenicy oraz z marakui. Oprócz nich kosmetyk zawiera też ceramidy i skwalan, czyli roślinny składnik odżywczy o wszechstronnym działaniu, który ze względu na niekomedogenność doceniają zwłaszcza osoby o wymagającej cerze. Oczywiście nie możemy zapomnieć o wspomnianym wcześniej ekstrakcie z korzenia marchwi, który razem z roślinnym DHA i erytrulozą nadają skórze subtelnie opalony odcień. 

Gdzie kupić balsam Mokosh i czy warto?

Balsam tej marki jest nie tylko skuteczny, ale też łatwo dostępny w wielu internetowych drogeriach, np. na Cocolita.pl, gdzie aktualnie kupisz go na promocji za 66,99 zł. Czy warto? Z całą pewnością potwierdzają to liczne recenzje dotyczące tego balsamu. Jak można przeczytać w wielu opiniach, produkt spełnia obietnice producenta, chroniąc skórę przed wysuszeniem, dbając o jej regenerację i elastyczność oraz nadając subtelnie opalony odcień

Tym, co zdobyło serca użytkowniczek jest też sam zapach balsamu, który również ze względu na trwałość godnie zastępuje perfumy. Choć na wiosnę i lato idealnie sprawdzi się zapach słonecznej marakui, ten kultowy balsam brązujący kupisz również o zapachu aromatycznej pomarańczy z cynamonem, który zyskał miano KWC.