Oto wiadomość, która może odmienić codzienny makijaż i jednocześnie nie nadwyrężyć portfela. Kultowy tusz do rzęs Maybelline The Colossal jest teraz dostępny w Rossmannie w cenie 22,99 zł zamiast 41,99 zł. To prawie 50% taniej za produkt, który od lat nie schodzi z list hitów sprzedaży. Jeśli wachlarz rzęs rodem z reklamy to efekt, o którym marzysz, ten tusz może być odpowiedzią.
Kultowy tusz do rzęs w żółtym opakowaniu na promocji
Maybelline The Colossal to nie jest zwykły tusz do rzęs. To produkt, który zdążył już zyskać status kultowego, głównie dzięki swojej skuteczności i bardzo konkretnej obietnicy: maksymalnie pogrubione, idealnie rozdzielone rzęsy bez grudek. Już samo opakowanie w charakterystycznym, jaskrawożółtym kolorze przyciąga uwagę – ale to, co robi na rzęsach, to zupełnie inna historia.
Zobacz także:
Cały sekret tkwi w szczoteczce Mega Brush. To ona odpowiada za to, że każda rzęsa zostaje pokryta tuszem od nasady aż po końcówkę. Nie ma tu miejsca na sklejanie, grudki czy efekt „pajęczych nóżek”. Szczoteczka rozczesuje, pogrubia i nadaje kształt – dzięki niej rzęsy wyglądają na naturalnie gęste i długie, a przy tym zachowują lekkość. Dla najlepszego efektu wystarczy aplikować tusz zygzakowatym ruchem – to trik, który jeszcze bardziej podkręci i podkreśli rzęsy.
Zwykle The Colossal kosztuje 41,99 zł – i nawet wtedy jest wart swojej ceny. Ale teraz, w promocji za 22,99 zł w Rossmannie, to naprawdę okazja, której szkoda przegapić. Dla wielu to moment, żeby zrobić zapas na kilka miesięcy, bo jak już raz się spróbuje, trudno wrócić do innych tuszy. A jeśli jeszcze nie było okazji go przetestować – teraz jest idealny moment, żeby sprawdzić, o co tyle szumu.
fot. rossmann.pl
Tusz do rzęs Maybelline The Colossal. Jak działa?
Formuła The Colossal została wzbogacona o kolagen, który nie tylko pielęgnuje rzęsy, ale też odpowiada za ich spektakularną objętość. To właśnie kolagen sprawia, że rzęsy wyglądają na pełniejsze, grubsze i bardziej wyraziste. Efekt? Spojrzenie nabiera głębi, a cały makijaż wygląda na bardziej dopracowany.
Jeśli kiedykolwiek tusz do rzęs doprowadził cię do szału przez grudki, osypywanie się czy efekt pandy – tutaj możesz odetchnąć z ulgą. Maybelline The Colossal to formuła, która schnie w idealnym tempie, nie zostawia śladów na powiekach i nie kruszy się w ciągu dnia. Ważne tylko, by nie czekać zbyt długo między kolejnymi warstwami – tusz najlepiej nakładać od razu, gdy poprzednia warstwa jeszcze nie zdążyła zaschnąć. Dzięki temu da się budować objętość bez ryzyka sklejonych rzęs.
Nie trzeba być mistrzem makijażu, żeby ogarnąć ten tusz. Już po jednej warstwie widać różnicę – rzęsy są bardziej widoczne, optycznie gęstsze, z wyraźnie zaznaczoną linią oka. A jeśli dołożyć kolejną warstwę, można uzyskać naprawdę teatralny efekt, bez przesady i karykaturalnego przerysowania. To tusz, który daje kontrolę nad efektem – od dziennego, naturalnego looku po wieczorowe wow.