Przyjęło się, że sezon na grzybobranie trwa do pierwszych przymrozków. Robi się coraz zimniej, dlatego niektórzy mogli już zrezygnować z poszukiwania grzybów. Jak się jednak okazuje, to jeszcze nie czas na koniec leśnych wypraw. W lasach można teraz znaleźć opieńki, czyli tak zwane „grzyby jesieni”, które pojawiają się aż do końca listopada. Jak donoszą internauci z facebookowej grupy „Grzyby Małopolska”, w lasach trwa teraz ich prawdziwy wysyp. Dlatego warto ubrać się ciepło i wyruszyć na poszukiwania najpiękniejszych okazów, aby wrócić do domu z pełnym koszykiem. 

Jak wygląda opieńka miodowa?

Aby wybrać się na poszukiwania tego grzyba, należy najpierw koniecznie zaznajomić się z tym, jak dokładnie wygląda, aby nie doszło do tragicznej w skutkach pomyłki. Niedoświadczeni grzybiarze mogą łatwo pomylić opieńkę z trującym grzybem, na przykład z maślanką wiązkową lub łuskwiakiem nastroszonym. Kapelusz tego gatunku może mieć różnych rozmiarów średnicę. Jej wielkość waha się od trzech do trzynastu centymetrów. Młode okazy naturalnie różnią się od tych starszych. Najpierw kapelusz jest półkulisty i wypukły, a z czasem staje się spłaszczony.

Zobacz także:

W zależności od wieku zmienia się także barwa kapelusza. Z początku miodowożółta, miodowobrązowa, oliwkowożółta, później przyjmuje kolor oliwkowobrązowy i ciemnoczerwonobrązowy. Młodsze okazy charakteryzują się także drobnymi łuskami na kapeluszu, które z czasem zanikają. Zmieniają się również blaszki, które początkowo są białawe, a później stają się beżoworóżowawe lub żółtawe i posiadają brązowe plamy. 

Czy opieńka miodowa jest jadalna?

Opieńka miodowa uważana jest za grzyb jadalny lub warunkowo jadalny. W smaku przypomina ser Camembert. Jednak aby ją bezpiecznie spożywać, należy koniecznie wcześniej odpowiednio ją przyrządzić. Surowa lub niedogotowana może być bowiem trująca. Dlatego przed przygotowaniem jej należy opieńkę najpierw gotować przez około pięć minut, a wodę po niej wylać. Nie powinno się w tym czasie wdychać oparów, które będą się wydzielały podczas tej początkowej obróbki termicznej, ponieważ ich wdychanie może powodować problemy z koncentracją oraz bóle głowy. Co ciekawe, opieńka miodowa uważana jest za pasożyt, który atakuje drzewa, doprowadzając do ich obumarcia. Z drugiej strony, uważa się ją również za grzyb leczniczy. Pomaga ona w regulacji ciśnienia krwi i obniżeniu poziomu cholesterolu. 

Opieńkę znajdziemy przede wszystkim na drzewach w lasach liściastych. Czasami zdaje się, że rośnie w ziemi, a tak naprawdę pokrywa korzenie drzew lub ukryte pod ziemią połamane konary i martwe pniaki. Znajdziemy ją przede wszystkim w czasie od września do listopada. Zdarza się jednak, że można ją spotkać już w sierpniu. Opieńka miodowa zwykle występuje bardzo licznie, gromadnie. W Europie Środkowej jest uważana za grzyb pospolity. Nie występuje jedynie na Antarktydzie i w Ameryce Południowej. Internauci informują, że aktualnie wysyp opieńki ma miejsce w Puszczy Niepołomickiej. Należy jednak uważać, aby nie pomylić jej na przykład z trującą maślanką wiązkową. Średnica kapelusza tego grzyba jest mniejsza niż u opieńki. Wynosi do siedmiu centymetrów. Powierzchnia kapelusza jest natomiast sucha i gładka, a u opieńki w przypadku niektórych okazów pojawiają się wspomniane wyżej łuski. 

 O czym pamiętać podczas grzybobrania?

Aby grzybobranie nie skończyło się tragiczną skutkach pomyłką, warto pamiętać, że w razie jakichkolwiek wątpliwości co do zebranego przez nas grzyba, można udać się do stacji sanitarno-epidemiologicznej. Zupełnie bezpłatnie możemy uzyskać tam poradę od grzyboznawców lub klasyfikatorów grzybów. Ocenią oni, czy grzyby są jadalne, czy też nie. Pamiętajmy również, że najlepiej zbierać tylko wyrośnięte grzyby, ponieważ młodsze osobniki nie mają jeszcze w pełni wykształconych cech gatunkowych, co może stać się przyczyną pomyłki. Dla bezpieczeństwa nie bójmy się także korzystać z atlasów grzybów. Natomiast jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z grzybobraniem, starajmy się zbierać wyłącznie grzyby rurkowe, ponieważ w tej grupie nie znajdziemy gatunków śmiertelnie trujących.