Tragiczna sytuacja miała miejsce we wtorek, 5 listopada. Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego Meditrans w Warszawie pracowała na miejscu zdarzenia. Pogotowie przekazało, że dwuletnie dziecko zostało porażone prądem po tym, jak złapało za wystające ze ściany przewody elektryczne.
Tragedia w Puchałach. Nie żyje 2-latek porażony prądem
Z nieoficjalnych informacji przedstawionych przez TVN24 wynika, że do porażenia miało dojść w miejscu, które było przygotowane do montażu gniazdka elektrycznego. Ponadto, w trakcie tragedii miała mieć miejsce impreza urodzinowa poszkodowanego 2-latka, a w domu przebywały również inne dzieci oraz dorośli.
Zobacz także:
Na miejsce zdarzenia dyspozytor wezwał zespół ratownictwa medycznego. Pomimo prowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, życia dziecka nie udało się uratować. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Piotr Skiba, potwierdził, że sprawą zajmuje się już zespół śledczych. Śledczy będą starali się ustalić okoliczności zdarzenia, a także to, czy doszło do zaniedbania ze strony opiekunów, właściciela budynku lub osoby odpowiedzialnej za stan techniczny instalacji elektrycznej.
Na miejsce zdarzenia skierowany został prokurator. Na ten moment jest jeszcze za wcześnie, by powiedzieć, w jakim kierunku poprowadzone zostanie postępowanie - podkreślił rzecznik warszawskiej prokuratury, cytowany przez Interię.
Ratownicy medyczni apelują do rodziców
Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie zaapelowała za pośrednictwem mediów społecznościowych do rodziców, aby zabezpieczali przewody elektryczne, gniazdka oraz kuchenki gazowe przed małymi dziećmi.
Apelujemy do rodziców o zabezpieczanie przewodów elektrycznych, gniazdek, kuchenek gazowych i innych urządzeń przez małymi dziećmi oraz o nie spuszczanie ich z oka dla ich bezpieczeństwa. Nieuwaga może zakończyć się tragedią - czytamy we wpisie ratowników.
Tego typu apele są szczególnie istotne, bowiem często to brak wiedzy lub chwilowe zaniedbanie sprawiają, że mają miejsce takie zdarzenia, jak tragedia w Puchałach. Warto przypomnieć, że na rynku dostępne są specjalne zabezpieczenia do gniazdek elektrycznych, które można łatwo zamontować, by chronić dzieci przed porażeniem prądem. W wielu krajach obowiązują ścisłe przepisy dotyczące zabezpieczania instalacji elektrycznych w domach, w których przebywają małe dzieci - Polska nie jest tu wyjątkiem, jednak praktyka pokazuje, że nie wszyscy przestrzegają tych zasad.
To kolejna tragiczna śmierć dziecka na Mazowszu
Warto podkreślić, że to już kolejna tragiczna śmierć dziecka na Mazowszu w ostatnich miesiącach. W lipcu tego roku doszło do innej tragicznej sytuacji, w której brało udział dwuletnie dziecko. Serwis "Wprost" przypomina, że wówczas na jednej z posesji w miejscowości Zdunek dwulatek został przygnieciony przez ciężarówkę. 51-letni kierowca wykonywał pojazdem manewry na terenie prywatnej posesji, nie zwracając uwagi na małe dziecko. Mimo iż kierowca był trzeźwy, brak odpowiedniej ostrożności doprowadził do tragedii.