Jeszcze do niedawna na liście modowych klasyków niepodzielnie królował trencz, czyli symbol elegancji i ponadczasowego stylu. Jednak moda lubi zaskakiwać, a tej zimy i wczesną wiosną jego miejsce zajął zupełnie inny bohater. Jest nim camelowe futro „baranek” z Lidla. Ten płaszcz nie tylko podbił ulice, ale i serca Polek, stając się absolutnym must-have sezonu. Co sprawia, że ten model cieszy się tak ogromną popularnością?
Dlaczego warto mieć futro z Lidla w swojej szafie?
To, co wyróżnia futro „baranek” z Lidla na tle innych okryć wierzchnich, to przede wszystkim przyjemnie miękka imitacja skóry jagnięcej. W dotyku jest delikatne i puszyste, co sprawia, że noszenie go to czysta przyjemność. To jak otulenie się ciepłym, przytulnym kocem tyle że w wersji ultra stylowej.
Zobacz także:
Rewersowy kołnierz dodaje płaszczowi elegancji, która doskonale równoważy jego casualowy charakter. Dzięki zapięciu na guziki można go nosić zarówno rozpięty, gdy chce się podkreślić warstwy stylizacji, jak i zapięty, gdy temperatura spada.
Kolejnym powodem, dla którego futro „baranek” stało się tak popularne, jest jego luźny fason z opadającymi ramionami. Ten oversize’owy krój to prawdziwy modowy hit. Wygląda nonszalancko, ale jednocześnie jest niesamowicie wygodny. Nie krępuje ruchów, co jest szczególnie ważne w chłodniejsze dni, gdy pod spodem nosi się grubsze swetry czy bluzy. Opadające ramiona nadają płaszczowi lekko „męskiego” charakteru, co dodaje mu modowego pazura. Jeśli chodzi o boczne kieszenie są one idealne, by schować ręce przed chłodem lub mieć pod ręką najpotrzebniejsze drobiazgi.
Camelowy czy czarny? Oba kolory pasują do wszystkiego
Choć to camelowy odcień stał się najpopularniejszym wyborem wśród Polek, futro „baranek” z Lidla dostępne jest także w klasycznej czerni. Oba kolory mają swoje zalety. Camel to ciepły, przytulny odcień, który świetnie komponuje się z jesienno-zimową paletą barw – od beżów i brązów po butelkową zieleń i burgund.
Z kolei czarny model to absolutna klasyka, która pasuje dosłownie do wszystkiego. Świetnie wygląda zarówno w połączeniu z jeansami i ciężkimi botkami, jak i z bardziej eleganckimi elementami garderoby, takimi jak cygaretki czy kozaki na obcasie.
Jak nosić futro „baranek”?
Futro „baranek” to prawdziwy kameleon w świecie mody. Można je stylizować na niezliczoną ilość sposobów, dostosowując do okazji i nastroju.
- Na luzie: Połącz camelowe futro z prostym T-shirtem, jeansami typu mom fit i białymi sneakersami. Dodaj czapkę beanie i oversize’owy szalik, aby uzyskać miejski, casualowy look.
- Z nutką elegancji: Załóż czarne futro do małej czarnej sukienki, dodaj rajstopy, botki na obcasie i minimalistyczną torebkę. Efekt? Stylizacja idealna na wieczorne wyjście lub spotkanie z przyjaciółmi.
- Sportowa elegancja: Połącz futro „baranek” w duecie z dresowym kompletem i ciężkimi traperami, a z pewnością będziesz cieszyć się wygodą przez cały dzień.
Dlaczego jeszcze warto kupić futro z Lidla?
Niezależnie od tego, czy nosisz rozmiar XS (32/34), czy większe L (44/46), futro „baranek” z Lidla zostało zaprojektowane tak, aby każda kobieta mogła czuć się w nim wyjątkowo. Luźny krój doskonale układa się na różnych sylwetkach, podkreślając atuty i maskując ewentualne niedoskonałości.
Współczesna moda to jednak nie tylko wygląd, ale i odpowiedzialność, dlatego futro „baranek” z Lidla to strzał w dziesiątkę dla tych, którzy chcą wyglądać stylowo, ale nie zapominają o ekologii. Płaszcz wykonano w 100% z poliestru pochodzącego z recyklingu. To świetny przykład, że ekologiczne rozwiązania wcale nie muszą oznaczać kompromisu pod względem jakości czy stylu. Materiał jest trwały, łatwy w pielęgnacji i wygląda naprawdę luksusowo. Futro można prać w temperaturze do 30°C, co czyni go niezwykle praktycznym rozwiązaniem, gdyż nie trzeba martwić się o wizyty w pralni chemicznej, prasowanie czy specjalne zabiegi konserwacyjne.