Doktor Łukasz Zaborowski, ekspert w dziedzinie transportu i rozwoju regionalnego z Instytutu Sobieskiego, opublikował w 2023 roku raport pod tytułem „Korekta Układu Województw – Ku Równowadze Rozwoju”. Przedstawił w nim cztery warianty alternatywnego podziału administracyjnego Polski. Teraz dyskusja na ten temat rozgorzała na nowo. Swoją koncepcję przedstawił także prezydent Włocławka.
Zmiana liczby województw. Cztery możliwe warianty
W swoim raporcie z 2023 roku Łukasz Zaborowski nazywa podział administracyjny Polski z 1999 roku „przypadkową hybrydą”. W zamian proponuje cztery warianty, które jego zdaniem sprawdziłyby się lepiej. Co przewiduje każdy z wariantów? Według wariantu pierwszego, czyli „minimalnego” nastąpiłaby korekta obecnego podziału, ale liczba województw pozostałaby bez zmian. Drugi wariant, „umiarkowany”, zakłada powstanie 20 województw, czyli uzupełnienie podziału o brakujące województwa. Trzeci wariant, zwany „równoważącym”, zwiększałby liczbę województw do 22. Wariant czwarty, „makroregionalny”, podzieliłby Polskę na 12 województw, w ramach koncepcji powrotu do dużych województw.
Zobacz także:
Nowa liczba województw w Polsce? Znamy propozycje
Zdaniem autora raportu „Korekta Układu Województw – Ku Równowadze Rozwoju”, obecny układ województw nie jest wynikiem żadnej spójnej koncepcji. Jak przedstawiałaby się lista województw według każdego z wariantów przedstawionych w raporcie?
- wariant „minimalny”: śląsko-małopolskie, mazowieckie, wielkopolskie, dolnośląskie, małopolskie, przemysko-tarnowskie (podkarpackie), lubelsko-podlaskie, łódzkie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, sandomierskie (staropolskie), zachodniopomorskie, podlasko-mazowieckie, warmińsko-mazurskie, opolskie, śląsko-lubuskie;
- wariant „umiarkowany”: mazowieckie, śląsko-małopolskie, wielkopolskie, lubelsko-podlaskie, łódzkie, pomorskie, krakowskie, kujawsko-pomorskie, sandomierskie (staropolskie), zachodniopomorskie, przemyskie (podkarpackie), dolnośląskie, wrocławskie, podlasko-mazowieckie, sądecko-tarnowskie, warmińsko-mazurskie, kaliskie, opolskie, śląsko-lubuskie, cieszyńsko-krakowskie;
- wariant „równoważący”: warszawskie, śląsko-dąbrowskie, lubelsko-podlaskie, wielkopolskie, dolnośląskie, pomorskie, krakowskie, sandomierskie (staropolskie), kujawsko-pomorskie, południowomałopolskie, przemyskie (podkarpackie), łódzkie, malborsko-mazurskie (elbląsko-olsztyńskie), górnośląskie, wrocławskie, lubusko-pomorskie (gorzowsko-szczecińskie), podlasko-mazowieckie, piotrkowsko-częstochowskie, kujawsko-mazowieckie, kaliskie, krajeńsko-pomorskie, cieszyńsko-krakowskie;
- wariant „makroregionalny”: śląsko-częstochowskie, warszawskie, dolnośląskie, cieszyńsko-krakowskie, północnomałopolskie, mazursko-pomorskie, środkowopolskie, kujawsko-mazowieckie (nadwiślańskie), wielkopolskie, przemysko-tarnowskie (podkarpackie), podlasko-mazowieckie, zachodniopomorskie.
Polska zostanie podzielona na 22 województwa?
Swoją koncepcję postanowił przedstawić również prezydent Włocławka - Krzysztof Kukucki. Wystosował on list do premiera Donalda Tuska, w którym wnosi o utworzenie zespołu samorządowo-eksperckiego. Miałby on zająć się utworzeniem nowego podziału administracyjnego kraju.
Sprawa dotyczy tego, w jaki sposób rozwijają się miasta średniej wielkości w naszym kraju, szczególnie po reformie administracyjnej, która weszła w życie 1 stycznia 1999 r. W opinii mieszkańców, samorządowców i mojej nie rozwijają się dość dobrze, tak jak mogłyby się rozwijać, tym bardziej że nasz kraj ma wyjątkowy potencjał - policentryczną sieć osadniczą, czyli równomiernie rozłożone miasta średnie, duże, które pełnią funkcje i obsługują cały kraj
- stwierdził Kukucki w rozmowie z PAP. Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie wariantu „równoważącego”. Zgodnie z tym wariantem powstałoby województwo kujawsko-mazowieckie ze stolicami we Włocławku i w Płocku.