Cyberprzestępcy stale szukają sposobów, by oszukać Polaków. Ich działania przybierają coraz to nowe formy, a metody są jeszcze bardziej podstępne. Bandyci wyłudzają pieniądze czy poufne dane, dzięki którym mogą np. logować się na konta bankowe ofiar lub brać kredyty. Czasem udają członków rodziny, a czasem duże instytucje. Obecnie podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia i zajmują się handlem. Co sprzedają cyberprzestępcy? 

Cyberprzestępcy podszywają się pod NFZ

Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że cyberprzestępcy mają nową metodę działania. Tym razem wykorzystują także dane Funduszu. Naciągacze wysyłają wiadomości e-mail, których rzekomym autorem jest NFZ – znajduje się w nich informacja, że adresat został wybrany, by otrzymać apteczkę, która oszuści nazwali „zestaw Medicare Kit”. Okazuje się, że podarunek wygląda faktycznie jakby został wyprodukowany przez NFZ.

Zobacz także:

Jest nawet jej zdjęcie oraz logo Funduszu. Treść e-maila jest napisana tak, że jego odbiorca jest przekonany, że trafiła mu się wyjątkowa szansa i nie może jej stracić — czytamy w oświadczeniu NFZ.

Naciągacze chcą, by ofiara kliknęła link przekierowujący do ankiety wyglądającej jak ze strony NFZ. Wypełnienie jej jest niezbędne, by otrzymać apteczkę. Jednak ofiara musi udzielić wcześniej informacji m.in. na temat swoich danych osobowych, adresu wysyłki i danych karty płatniczej. By otrzymać „prezent”, trzeba zapłacić 8 zł.

To oszustwo oraz próba wyłudzenia danych i pieniędzy – ostrzega Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ.

Narodowy Fundusz Zdrowia wyjaśnia, że nie wysyła ofert sprzedażowych na adres e-mail. Co więcej, nie sprzedaje też niczego w internecie, ani nie zbiera danych do płatności.

Jeśli masz wątpliwości, SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI przez bezpłatną i całodobową infolinię 800 190 590 lub POWIADOM NAJBLIŻSZĄ JEDNOSTKĘ POLICJI – czytamy w oświadczeniu NFZ

Warto być czujnym. Cyberprzestępcy żerują na naszej niewiedzy. Wypełnienie ankiety może skończyć się utratą pieniędzy lub danych osobowych.

Jak cyberprzestępcy jeszcze próbują podszywać się pod NFZ?

Narodowy Fundusz Zdrowia niejednokrotnie ostrzegał przed cyberprzestępcami. Na stronie instytucji znajdujemy informacje opisujące strategię oszustów:

Oszuści mogą podszywać się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. W internecie pojawiają się strony, które na pierwszy rzut oka trudno odróżnić od oficjalnego serwisu NFZ. Cyberprzestępcy wykorzystują logo i wizerunek Funduszu. Na fałszywych stronach NFZ można przeczytać o rzekomej, obowiązkowej karcie ubezpieczenia w Funduszu i zbliżającym się terminie utraty ważności tej karty – czytamy na stronie NFZ.

Na stronie NFZ podano również adresy internetowe, przez które oszuści mogą próbować wyłudzić dane. Tych linków nie wolno kopiować. Nie wchodźmy również na strony, do których przekierowują. Podany niżej zapis ma taką formę specjalnie po, by nikt przypadkowo nie użył linku. Szkodliwych stron może być więcej.

  • hxxps://odnowienie-ubezpieczeniowe[.]com
  • hxxps://nfz.odnowienie-ubezpieczeniowe[.]info
  • hxxps://odnowienie-ubezpieczeniowe[.]info

Jak nie dać się oszukać cyberprzestępcom?

W internecie zawsze warto zachować czujność. By nie paść ofiarą cyberprzestępców, nie należy klikać w podejrzane linki, które mogą się pojawić w wiadomości SMS lub w komunikatorach internetowych. Gdy autorami są oszuści, strony prowadzić będą m.in. do podejrzanych ankiet lub innych miejsc, gdzie wyłudzone zostaną nasze dane. Policjanci zalecają również, by korzystać z programu antywirusowego, który ochroni przed trojanami, robakami i innymi wirusami komputerowymi.

Płatności bankowe należy wykonywać z wykorzystaniem protokołu https, oznaczonego ikonką w kształcie łódki. Dzięki niemu możemy mieć pewność, że transmisja danych przebiegnie bez zakłóceń. Cyberprzestępcy potrafią jednak używać i protokołu https, ale nie mają certyfikatów bezpieczeństwa – warto więc wyświetlić certyfikat, który poświadczy, że transmisja danych jest niezagrożona.

Najczęstszym rodzajem ataków cyberprzestępców jest wyłudzanie danych. Dochodzi także do wymuszania okupów – np. na komputerze ofiary instalowane jest złośliwe oprogramowanie, które przestępca usuwa dopiero po tym, jak otrzyma pieniądze.