Tradycja ubierania choinki na Boże Narodzenie jest w Polsce dość młoda — spopularyzowała się dopiero około stu lat temu, a zwyczaj przyszedł do nas z Zachodu. Dziś nie wyobrażamy sobie świąt bez tego drzewka. Dekorujemy je bombkami, lampkami lub bardziej tradycyjnie, na przykład wieszając na choince własnoręcznie upieczone pierniczki, suszone owoce czy długie łańcuchy z papieru albo bibuły. Choinka może stanąć nie tylko w domu, ale także na dworze — i to nawet jeśli nie mamy własnego ogródka. Mieszkańcy wrocławskiego osiedla Szczepin wspólnie ubrali choinkę, która zdobiła wspólne podwórko. Niestety, stała tam zaledwie 2 dni.
Osiedlowa choinka na wrocławskim Szczepinie
Blisko centrum miasta Wrocławia znajduje się osiedle Szczepin, na którym żyje blisko 18,5 tys. ludzi. Od kilku lat prężnie działa tam Stowarzyszenie Serce Szczepina, które regularnie organizuje różnego rodzaju wydarzenia i inicjatywy, które mają na celu zbliżać do siebie mieszkańców i podnosić jakość ich życia, a także promować postawy obywatelskie czy wolontariat. 14 grudnia Stowarzyszenie zorganizowało wspólne ubieranie osiedlowej choinki, w które zaangażowali się mieszkańcy Szczepina.
Zobacz także:
Zapraszamy wszystkich mieszkańców osiedla, bo dzięki takim wydarzeniom lepiej się poznajemy i powstaje między nami więź. Będzie ciepły barszcz z krokietami, będą pierogi, przyniesiemy ciasta, a dzieci będą mogły wziąć udział w Rodzinnej Grze Osiedlowej przygotowanej przez harcerzy z Czarnej 13 - mówiła Joanna Kilma z Serca Szczepina, cytowana przez portal wroclaw.pl.
Choinka miała być ozdobą osiedla przez całą zimę, a inicjatywa została wsparta finansowo przez gminę Wrocław. Niestety, mieszkańcy nie zdążyli się nacieszyć drzewkiem.
„Ktoś przyszedł, odciął mocowania”
Okazało się, że już 2 dni po ubraniu choinki, drzewko zniknęło. O sytuacji poinformowało Stowarzyszenie Serce Szczepina w poście opublikowanym na Facebooku:
Zawsze liczyliśmy się ze stratami i usterkami, 3 lata temu ktoś nawet poprzecinał kable od światełek ale zaraz powiesiliśmy nowe. Tym razem wydarzyło się coś czego nigdy się nie spodziewaliśmy! Po 2 dniach choinka zniknęła ze skweru. Ktoś przyszedł, odciął mocowania i zabrał Szczepińską Choinkę
Przedstawiciele Stowarzyszenia w poście zastanawiali się, czy być może za zniknięciem nie stoi Zarząd Zieleni Miejskiej — powodem mógłby być fakt, że choinka w jakiś sposób przeszkadza w tym miejscu i nie może się w nim znajdować. Szybko jednak pod postem pojawiła się odpowiedź ZZM o treści „Nie zabieramy choinek”, na co Serce Szczepina odpisało „Już wiemy, że Zarząd Zieleni Miejskiej nie usunął tej choinki. Czyli jednak wandalizm i głupota”.
Nie godzimy się na takie niszczenie własności mieszkańców, na lekceważenie oddolnych inicjatyw i odbieranie osiedlowemu zwyczajowi radości i piękna, jakie związane jest ze świętami, dlatego postawimy choinkę jeszcze raz, bo nie ma przyzwolenia na takie zachowania! - piszą przedstawiciele Serca Szczepina we wpisie w mediach społecznościowych.
Skradziona choinka. Sprawą zajmuje się Straż Miejska
Sprawa zniknięcia choinki nabrała takiego rozgłosu, że zainteresowała się nią Straż Miejska. Jak informuje portal wroclaw.pl, z-ca Komendanta Straży Miejskiej Wrocławia Waldemar Forysiak już zapowiedział podjęcie działania:
Nasz patrol na miejscu sprawdzi jak wyglądała sytuacja. Przejrzymy nagrania z okolicznego monitoringu czy doszło tam do wandalizmu czy kradzieży. Zachęcamy właściciela choinki o zgłoszenie sprawy na policję. Jeżeli jej wartość jest do 800 złotych, to jest to wykroczenie, jeżeli powyżej, to mamy do czynienia z przestępstwem - mówi Waldemar Forysiak, z-ca Komendanta Straży Miejskiej Wrocławia w rozmowie z portalem wroclaw.pl.
Choinka znów stanęła na wrocławskim Szczepinie
Mamy też dobrą wiadomość. Wczoraj późnym wieczorem Serce Szczepina opublikowało kolejny post na Facebooku, chwaląc się nową choinką. Jedna z mieszkanek osiedla, Pani Dorota, podarowała nowe drzewko, które tylko czeka na to, by ponownie je udekorować.
Tak jak obiecaliśmy, bądźmy ponad wandalizmem i głupotą. Dziękujemy za wszystkie komentarze, które utwierdziły nas w przekonaniu, że Szczepińska Choinka powinna stać na Sercu Szczepina. Kłaniamy się Mieszkańce, Pani Dorocie, która podarowała nam „drzewko". Teraz wszystko w Waszych rękach. My kupiliśmy lampki, Wy przyjdźcie na spacer i zawieście ozdoby na Osiedlowej Choince. Niech znowu cieszy oko i przywołuje sąsiedzkość, która zdecydowanie jest na Szczepinie. Dziękujemy, bo czujemy, że Mieszkanki i Mieszkańcy Szczepina to zintegrowana społeczność - czytamy w poście opublikowanym na profilu Serce Szczepina na Facebooku.