Unia Europejska planuje wprowadzić zakaz stosowania PFAS, znanych jako „wieczne chemikalia”, w produktach konsumenckich. Te trwałe związki chemiczne znajdują się w tysiącach produktów codziennego użytku, od kosmetyków po opakowania żywności, i wzbudzają coraz większe obawy ze względu na ich negatywny wpływ na środowisko i zdrowie ludzi. Nowe regulacje mają objąć również branżę papieru toaletowego, gdzie PFAS stosowane są w celu poprawy wytrzymałości i odporności produktów. Dlaczego są tak niebezpieczne dla organizmu?
Czym są wieczne chemikalia?
PFAS (per- i polifluorowane związki alkilowe), potocznie nazywane „wiecznymi chemikaliami”, to grupa syntetycznych substancji, które zyskały popularność dzięki swojej niezwykłej trwałości i wszechstronnym właściwościom. Są odporne na działanie wody, tłuszczu, korozji oraz ekstremalnych temperatur, co sprawia, że znajdują zastosowanie w wielu dziedzinach naszego życia. Znajdziemy je w odzieży wodoodpornej, powłokach nieprzywierających stosowanych w kuchni, kosmetykach, opakowaniach żywności, a nawet w papierze toaletowym.
Zobacz także:
Jednak trwałość PFAS, która czyni je tak użytecznymi, jest również źródłem poważnych problemów środowiskowych i zdrowotnych. Substancje te praktycznie nie ulegają biodegradacji, co oznacza, że gromadzą się w środowisku przez dziesięciolecia, zanieczyszczając wodę gruntową, glebę i powietrze. W efekcie PFAS mogą przenikać do organizmów żywych – ryb, zwierząt, a ostatecznie także ludzi, kumulując się w tkankach i prowadząc do długotrwałego narażenia na ich toksyczne działanie.
Dlaczego PFAS są groźne?
Jednym z najbardziej niepokojących skutków działania PFAS są zaburzenia hormonalne. Te substancje mogą zakłócać funkcjonowanie organizmu, co prowadzi między innymi do problemów z płodnością, zaburzeń cyklu menstruacyjnego czy nawet przedwczesnego dojrzewania. PFAS są również powiązane z chorobami tarczycy, wątroby i nerek, czyli narządów kluczowych dla detoksykacji organizmu i utrzymania równowagi hormonalnej.
Niebezpieczne są również ich skutki metaboliczne. PFAS mogą podwyższać poziom cholesterolu, zwiększać ryzyko otyłości oraz cukrzycy, co przekłada się na rosnące zagrożenie chorobami sercowo-naczyniowymi. Długotrwała ekspozycja na te substancje wiązana jest także z rozwojem niektórych nowotworów, takich jak rak nerek, tarczycy czy jąder.
Nie mniej istotne są ich konsekwencje dla układu immunologicznego. PFAS mogą osłabiać odporność, zwiększając podatność na infekcje i obniżając skuteczność szczepień. Szczególnie narażone na te efekty są kobiety w ciąży, których organizmy mogą przenosić chemikalia na płód, oraz dzieci, u których układ immunologiczny dopiero się rozwija.
Skąd się biorą PFAS i gdzie je znajdziemy?
PFAS, znane jako „wieczne chemikalia”, znalazły zastosowanie w wielu branżach, jednak ich wszechobecność niesie za sobą poważne konsekwencje dla środowiska i zdrowia. Są powszechnie wykorzystywane w produkcji opakowań żywności, np. pudełek na pizzę, papieru do pieczenia czy jednorazowych kubków, gdzie PFAS zapobiegają przesiąkaniu tłuszczu lub wilgoci.
W branży kosmetycznej te związki chemiczne znajdują się w kremach, podkładach, lakierach do paznokci i szminkach, gdzie nadają produktom trwałość i wodoodporność. PFAS są również kluczowym elementem w produkcji odzieży sportowej i outdoorowej, w tym kurtek przeciwdeszczowych i butów. Dzięki nim materiały te są wodoodporne i wytrzymałe.
W kuchni chemikalia te pojawiają się w powłokach nieprzywierających na patelniach i garnkach, co sprawia, że są one łatwe w czyszczeniu i trwałe. W domach można je znaleźć w dywanach, tapicerce mebli i jednorazowych naczyniach, gdzie pomagają odpierać plamy i zabrudzenia. Stosuje się je także w gaśnicach pianowych oraz farbach i lakierach.
Co zakaz oznacza dla konsumentów?
Zakaz stosowania PFAS w produktach codziennego użytku może przynieść znaczące zmiany zarówno dla producentów, jak i konsumentów. Te „wieczne chemikalia” są szeroko stosowane w setkach różnych artykułów, co oznacza, że ich eliminacja wpłynie na wiele branż, a tym samym na życie każdego z nas.
Dla producentów zakaz PFAS będzie wymagał dużych inwestycji w badania i rozwój, a także modyfikacji linii produkcyjnych. Niektóre firmy mogą zmagać się z trudnościami w spełnieniu nowych wymogów, co może prowadzić do opóźnień w dostawach lub ograniczonej dostępności produktów. Co więcej, towary stworzone z użyciem innowacyjnych, przyjaznych środowisku materiałów mogą być droższe, co przełoży się na wyższe ceny na sklepowych półkach.