W ostatnim czasie rząd prowadził intensywne rozmowy na temat wprowadzenia wolnej Wigilii dla pracowników, a teraz okazuje się, że nowe zmiany w organizacji pracy i kwestii dni wolnych od wykonywania obowiązków zawodowych mogą stać się jeszcze bardziej korzystne dla zatrudnionych w Polsce. I nie jest to zasługa wyłącznie kumulacji świąt. Coraz więcej pracodawców zastanawia się bowiem nad wprowadzeniem nietypowych urlopów w firmach, a nie jest wykluczone, że już niedługo urlopy psiacierzyńskie, menstruacyjne czy rozstaniowe na stałe zagoszczą w kalendarzach jako dni wolne od pracy. Co czeka zatrudnionych w 2025 roku?
Wolna Wigilia od 2025 roku?
Dotychczas dni wolne od wykonywania obowiązków zawodowych dotyczyły 14 dat w kalendarzu. Były to między innymi: Nowy Rok (1 stycznia), Święto Trzech Króli (6 stycznia), Niedziela Wielkanocna i Poniedziałek Wielkanocny (data ruchoma w zależności od roku), Święto Pracy (1 maja), Święto Konstytucji (3 Maja), Zielone Świątki, Boże Ciało, Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny i Święto Wojska Polskiego (15 sierpnia), Święto Niepodległości (11 listopada) oraz Boże Narodzenie (25-26 grudnia).
Zobacz także:
I choć Wigilia Bożego Narodzenia jest jednym z najważniejszych dni dla Polaków w ciągu całego roku, to przez lata nie była zaliczana jako dzień ustawowo wolny, a jedynie krótszy dla pracowników niemal każdej branży. W przyszłym roku (2025) dotychczas obowiązujący system znacząco się zmieni. Wszystko za sprawą nowej propozycji ustawy, której postanowienia mówią o uczynieniu Wigilii Bożego Narodzenia dnia wolnym od obowiązków zawodowych.
Posłowie popierający ten pomysł powołują się na liczne korzyści, które ułatwią Polakom między innymi przygotowania do jednych z najważniejszych świąt w wierze chrześcijańskiej, spędzenie czasu z rodziną i kultywowanie tradycji i obyczajów. Wskazują również na konieczność zadbania o większą równowagę między pracą a życiem prywatnym, dobre samopoczucie oraz zdrowie psychiczne Polaków.
Polacy będą mogli liczyć na nowy urlop? Nie chodzi o wolną Wigilię
W związku z szeroką dyskusją na temat poszerzenia praw do wypoczynku polskich pracowników, wielu pracodawców coraz częściej decyduje się na wprowadzenie jeszcze innych, dość nietypowych inicjatyw w firmach.
Chodzi między innymi o:
- urlop psiacierzyński, który został wprowadzony z myślą o pracownikach, którzy decydują się na adopcję swojego pupila i chcą poświęcić mu więcej czasu oraz pomóc w przystosowaniu do nowych warunków życia i otoczenia;
- urlop zdrowia psychicznego, czyli dni wolne, które pracownik może wykorzystać na skorzystanie z terapii, regenerację zdrowia psychicznego lub inny sposób poprawy samopoczucia;
- urlop wolontariacki, czyli dni wolne, w które pracownicy zamiast poświęcać się obowiązkom zawodowym, decydują się na podjęcie wybranej inicjatywy charytatywnej, na przykład wsparcie najbardziej potrzebującej części społeczeństwa, poświęcenie czasu na pomoc w schroniskach itp.;
- urlop menstruacyjny, który powstał z myślą o kobietach, które w pewnym momencie przechodzą trudniejsze dni cyklu miesiączkowego i nie są w stanie efektywnie pracować;
- urlop na uporządkowanie spraw osobistych, czyli dni wolne, które pozwalają pracownikowi załatwić ważne sprawy po rozwodzie, wyjątkowo trudnym rozstaniu czy innych przykrych wydarzeniach losowych.
Urlopy przyszłości odpowiedzią na współczesne trendy
Według wielu specjalistów, zajmujących się obszarem Human Resources (HR) wprowadzenie w system firm nowych i nietypowych dni wolnych dla pracowników jest odpowiedzią na współczesne trendy i styl życia społeczeństwa, który zmienił się na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat. Pracodawcy i specjaliści ds. kadr są przekonani, że nowe pomysły znacznie poprawiają budowanie przyjemnej atmosfery w pracy, a pracownicy angażują się w obowiązki zawodowe jeszcze bardziej niż kiedykolwiek.