Jesień w pełni, a grzybobranie w lasach trwa w najlepsze. To praktycznie nasz sport narodowy - wystarczy, że gdzieś pojawi się pierwszy grzyb w sezonie i już wszyscy ruszają na poszukiwania. Niewielu z was może sobie zdawać sprawę, że zamiłowanie Polaków do spędzania czasu w ten sposób jest pewnym ewenementem. Jesteśmy prawdziwymi smakoszami grzybów, a do tego do większości lasów wstęp jest wolny. W części krajów europejskich sprawa nie jest taka prosta - tereny leśne są tam zwykle w rękach prywatnych i zwykły człowiek nie może tam po prostu wejść, żeby nazbierać sobie grzybów. 

Doceńmy więc, to co mamy, ale z głową. Choć możemy swobodnie poruszać się po lasach, obowiązują pewne ograniczenia - szczególnie, jeżeli chodzi o ruch samochodami i innymi pojazdami. 

Zobacz także:

Patrole policji i straży leśnej

Kto mieszka w pobliżu lasu, ten na grzybobranie wybiera się pieszo albo rowerem. Mieszczuchy za to wsiadają w samochody i tu pojawia się problem, ponieważ nie wszędzie możemy zaparkować. Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu przypomina, że wjazd do lasu jest zakazany (z kilkoma wyjątkami). 

Możliwość wjazdu na drogi leśne reguluje przepis Ustawy o lasach. W art. 29, ust. 1 czytamy: „Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach” - czytamy na stronie KPP Wągrowiec. 

Każdy kierowca, który mimo zakazu postanowi wjechać do lasu, odpowiada z art. 161 Kodeksu wykroczeń: Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody właściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem do nienależącego do niego lasu w miejscu, w którym jest to niedozwolone, albo pozostawia taki pojazd w lesie w miejscu do tego nieprzeznaczonym, podlega karze grzywny."

Ostrzeżenia to nie wszystko. Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu informuje, że porządku i przestrzegania przepisów w lasach pilnują dzielnicowi z Wągrowca oraz strażnicy leśni. Ale nie tylko kara w postaci grzywny powinna nas zniechęcić do parkowania w lesie. Chodzi też o kwestie bezpieczeństwa - jeśli zastawimy drogę samochodem, wówczas możemy utrudnić lub wręcz uniemożliwić wjazd karetki czy wozu straży pożarnej do lasu. A takie przypadki już się w tym roku zdarzały, o czym niedawno informowaliśmy. 

Parkowanie w lesie - gdzie można zostawić samochód?

Gdzie wobec tego możemy zaparkować, jeżeli wybraliśmy się na grzybobranie samochodem? Najlepiej poszukać na mapie leśnego parkingu i właśnie tam zostawić swój pojazd. W niektórych miejscach możliwe też jest parkowanie wzdłuż drogi, ale uwaga - najpierw trzeba się upewnić, czy na pewno możemy zaparkować w danej lokalizacji, szczególnie jeśli jesteśmy w lesie. KPP w Wągrowcu przypomina, że niepokorni kierowcy którzy łamią przepisy muszą się liczyć z karą grzywny, a nawet skierowaniem wniosku do sądu. 

Zasady bezpiecznego grzybobrania

Grzybobranie to miłe zajęcie, ale nie możemy zapominać o kwestiach bezpieczeństwa. Nietrudno jest zgubić się w lesie czy trafić na trującego grzyba. Koniecznie pamiętajcie o tych podstawowych zasadach:

  1. Nim wyjdziecie do lasu, poinformujcie swoich bliskich lub na przykład sąsiadów o tym, dokąd się wybieracie oraz kiedy zamierzacie wrócić.
  2. Zawsze miejcie za sobą naładowany telefon komórkowy.
  3. Idąc do lasu, weźcie mapę lub pobierzcie ją na telefon. 
  4. Na grzyby starajcie się wybierać rano, a nie po południu. Jesienią zmierzch może nas szybko zaskoczyć, a po ciemku niełatwo jest znaleźć drogę powrotną.
  5. Do lasu lepiej nie chodzić w pojedynkę - warto mieć ze sobą choć jednego towarzysza. To ważne na przykład w sytuacji, gdy któreś z was źle się poczuje i trzeba będzie wezwać pomoc. 
  6. Załóżcie kamizelkę odblaskową lub inne ubranie, które rzuca się w oczy. W ten sposób łatwiej będzie was znaleźć zarówno towarzyszom, jak i służbom ratunkowym. 
  7. Do koszyka wrzucajcie tylko te grzyby, których jesteście pewni. Warto też zawsze mieć ze sobą atlas grzybów.