Wafle czekoladowe to dla wielu z nas smak dzieciństwa. Proste, ale niezapomniane, były obowiązkowym punktem każdej rodzinnej uroczystości w czasach PRL-u. Gdy w sklepach brakowało wszystkiego, kreatywność gospodyń domowych nie znała granic. To właśnie dzięki temu powstały przepisy, które do dziś cieszą podniebienia kolejnych pokoleń. 

Były jednym ze słodkich hitów PRL-u. Te wafle uwielbiali niemal wszyscy

W czasach PRL-u, gdy sklepy spożywcze świeciły pustkami, a zdobycie czekolady graniczyło z cudem, domowe wypieki zyskały ogromną popularność. Wafle z masą kakaową były jednym z tych słodkich hitów, które królowały na stołach podczas rodzinnych uroczystości, imienin, a nawet zwykłych spotkań przy kawie. Proste w przygotowaniu, tanie i niezwykle smaczne, stały się symbolem tamtych czasów. Ich zaletą była dostępność składników – wystarczyły suche wafle, mleko, kakao, cukier i margaryna.

Zobacz także:

Brak dostępu do gotowych słodyczy sprawił, że takie domowe przysmaki cieszyły się ogromnym powodzeniem. Każdy dom miał swój własny, sprawdzony przepis, przekazywany z pokolenia na pokolenie. Wafle krojono na małe kwadraty lub prostokąty i podawano na eleganckich paterach, często ozdobionych serwetkami. Były nieodłącznym elementem każdej domowej uroczystości, bo można je było przygotować z wyprzedzeniem, a z każdym dniem smakowały jeszcze lepiej.

Dzięki swojej uniwersalności wafle z masą kakaową sprawdzały się w każdej sytuacji. Były idealnym dodatkiem do popołudniowej herbaty, słodką przekąską do szkoły czy pracy, a także niezastąpionym smakołykiem na domowych przyjęciach. 

Jak zrobić wafle czekoladowe w stylu PRL?

Przygotowanie wafli czekoladowych w stylu PRL jest prostsze, niż myślicie. Oto klasyczny przepis, który do dziś gości w wielu domach.

Składniki:

  • 1 opakowanie suchych wafli (5-6 dużych arkuszy),
  • 200 g margaryny (można zastąpić masłem),
  • 1 szklanka cukru,
  • 4 łyżki kakao,
  • 1/2 szklanki mleka,
  • 1 szklanka mleka w proszku (pełnego).

Przygotowanie:

  1. W rondelku rozpuść margarynę z cukrem, mlekiem i kakao. Gotuj na małym ogniu, mieszając, aż wszystkie składniki się połączą.
  2. Gdy masa zacznie lekko gęstnieć, zdejmij ją z ognia i dodaj mleko w proszku. Dokładnie wymieszaj, aż powstanie gładka, jednolita masa.
  3. Nałóż cienką warstwę masy na pierwszy arkusz wafla, przykryj kolejnym i powtarzaj czynność, aż zużyjesz wszystkie składniki.
  4. Gotowe wafle obciąż czymś ciężkim (np. deską do krojenia) i odstaw na kilka godzin, najlepiej na całą noc.
  5. Przed podaniem pokrój na prostokąty lub kwadraty.

Jeśli chcecie, by wafle były zdrowsze, możecie zamienić margarynę na masło, biały cukier na cukier trzcinowy lub ksylitol, a mleko krowie na roślinne. Kakao warto wybrać o wysokiej zawartości kakao (minimum 70%), co nada deserowi intensywniejszy smak.

Jakie słodycze jedzono w czasach PRL-u?

Czasy PRL-u to epoka, w której zdobycie słodyczy było prawdziwym wyzwaniem. Sklepy były puste, a jeśli już pojawiały się czekolady czy cukierki, trzeba było stać w długich kolejkach. Mimo to Polacy nie rezygnowali ze słodkości, a domowe przepisy na desery były na wagę złota.

Jednym z najbardziej znanych słodyczy były kukułki i michałki. Te twarde cukierki o intensywnym smaku, często z nutką alkoholu, były dostępne w sklepach spożywczych, ale nie zawsze łatwo je było zdobyć. Ceny cukierków wahały się w zależności od dostępności, ale zazwyczaj były to groszowe kwoty, choć w realiach PRL-u stanowiły spory wydatek.

Nie można zapomnieć o blokach czekoladowych – domowym odpowiedniku prawdziwej czekolady. Robione z margaryny, mleka w proszku, kakao i dodatków takich jak herbatniki, orzechy czy suszone owoce, były hitem każdej domowej imprezy. Prosty przepis i łatwo dostępne składniki sprawiały, że blok czekoladowy gościł w niemal każdym domu.

Oprócz wafli i bloków czekoladowych popularne były też domowe galaretki i kisiele, przygotowywane z owocowych soków i żelatyny. Słodycze robione w domu miały przewagę nad sklepowymi — były tańsze, smaczniejsze i można je było przygotować z tego, co akurat było pod ręką. Kreatywność gospodyń domowych w czasach PRL-u była naprawdę imponująca, a przepisy z tamtych lat do dziś cieszą się niesłabnącą popularnością.