„Buty Sofix dla każdego. Trwałe, modne i wygodne. I na zimę, i na lato. Chodzi syn i chodzi tato. W tym się chodzi!” – głosiła reklama jednej z najbardziej kultowych marek obuwniczych PRL-u. Sofiksy, produkowane w Radomiu, były marzeniem każdego, kto chciał mieć stylowe, wygodne i nowoczesne buty. W czasach, gdy dostęp do zachodnich marek graniczył z cudem, buty te stały się synonimem sportowej elegancji i jakości. Dziś marka powraca, przywołując ducha lat 80. i 90.
Sofix: buty, które zawładnęły PRL-em
Firma polonijna Sofix rozpoczęła działalność w 1983 roku, początkowo produkując cholewki dla słynnego Radoskóru. Szybko jednak zaczęła samodzielnie wypuszczać na rynek obuwie, które od razu stało się hitem. W latach 80. buty Sofix były wszędzie – nosili je uczniowie, sportowcy, a nawet olimpijczycy. W butach tej marki polska reprezentacja wystąpiła podczas ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Calgary w 1988 roku. Ich popularność eksplodowała, a Radom stał się mekką dla wszystkich, którzy chcieli zdobyć parę „adidasów Europy Wschodniej”.
Zobacz także:
Buty radomskiej firmy Sofix swego czasu biły rekordy popularności. Wybrane modele nazywane były: „adidasami Europy Wschodniej” , „Pumami Wschodu” . Największą popularność wśród Sofixów zdobyły białe adidasy i granatowe kozaczki z futerkiem. Były to pierwsze w Polsce buty zapinane na rzepy. To również Sofx wyprodukował pierwsze krajowe sneakersy - wspomina na Facebooku profil Radom.
Wielki sukces Sofixów. Do Radomia zjeżdżała cała Polska
Dzięki Sofixom Radom przeżywał prawdziwe oblężenie. Po obuwie tej marki przyjeżdżali ludzie z całej Polski – z Warszawy, Krakowa, Poznania czy Gdańska. Buty były tak pożądane, że w niektórych sklepach klienci wyrywali sobie pudełka z rąk. W jednym z radomskich sklepów tłum był tak duży, że w pewnym momencie napierający ludzie… wyłamali drzwi. Po tym incydencie wprowadzono sprzedaż przez specjalne okienko z blachy.
Popularność marki rosła również dzięki sprytnemu marketingowi. W 1989 roku podczas meczu piłkarskiego Polska – Turcja za bramkami ustawiono reklamę z hasłem „Sofix – w tym się chodzi!”. W ramach promocji organizatorzy otrzymali 60 par butów, a sprzedaż po tej transmisji wzrosła dwudziestokrotnie.
Największym hitem były dwa modele – białe sneakersy i granatowe kozaki z futerkiem. W tamtych czasach Sofiksy uchodziły za szczyt mody i jakości. Były pierwszymi krajowymi sneakersami, co sprawiało, że każdy, kto je miał, czuł się jak właściciel zachodnich Adidasów czy Pum. Sofiksy nosili też koszykarze Lecha Poznań, a wielu sportowców zachwalało ich wygodę i trwałość. Nic dziwnego, że firma w okresie swojej świetności zatrudniała około 450 osób i produkowała od 1,5 do 4,5 tysiąca par butów dziennie.
Powrót legendy. Sofix znów w sprzedaży
Dziś marka Sofix wraca na rynek, odwołując się do nostalgii za latami 80. i 90. Współczesne modele nawiązują do klasycznych wzorów, ale są dostosowane do dzisiejszych standardów – wykonane z wysokiej jakości skóry, ręcznie szyte i niezwykle wygodne. Nowe Sofiksy łączą oldschoolowy design z nowoczesnym minimalizmem, co sprawia, że znów podbijają serca fanów vintage'owego stylu. Historia zatoczyła koło, a Sofiksy znów pojawiają się na ulicach. Tym razem jednak nie trzeba jechać po nie do Radomia – można je kupić przez internet i cieszyć się legendarną jakością w nowoczesnym wydaniu.