Nowa marka Jeronimo Martins o nazwie „Go Chef Fast&Fresh” świadczyć ma szeroką gamę usług cateringowych. Dyskont planuje podążać śladami Żabki, wprowadzając do sklepów między innymi kanapki, sałatki, czy dania na wynos. Specjaliści twierdzą, że to strzał w dziesiątkę, powołując się na rosnącą popularność tego typu usług.

Go Chef Fast&Fresh nową marką Biedronki

Jak podaje portal Wiadomości Handlowe, Jeronimo Martins zarejestrowało nową markę pod nazwą „Go Chef Fast&Fresh”, której głównym zadaniem będzie świadczenie usług cateringowych. Działanie to spotkało się z ogromnym poklaskiem specjalistów. Wśród zwolenników tej decyzji znalazła się między innymi Agnieszka Skonieczna z PMR Market Experts. Ekspertka twierdzi, że Biedronka od lat zajmuje w Polsce znaczącą pozycję jako placówka handlowa. Zdaniem specjalistki, dużą popularnością cieszą się również oferowane w Biedronce dania gotowe takie jak zupy, sałatki, czy gotowe dania obiadowe. Jej zdaniem utworzenie odrębnej marki, świadczącej usługi cateringowe może być wstępem do rozszerzenia usług spółki na rynku.

Zobacz także:

Biedronka już teraz odpowiada na potrzeby konsumentów, oferując szeroką gamę produktów tego typu, takich jak świeże sałatki, dania garmażeryjne, obiadowe, zupy czy dania w słoikach, w tym pod markami własnymi. Według naszych danych, sieć plasuje się w czołówce największych graczy na rynku tego rodzaju produktów. Część z nich jest dostępna w dostawie przez Glovo, co stanowi alternatywę dla tradycyjnych dań obiadowych – mówi w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl.

Działanie to możne również znacząco zwiększyć przychody dla spółki Jeronimo Martins. Należy jednak zauważyć, że spółka ma potężnego konkurenta rynkowego, gdyż Żabka od lat oferuje podobną, przystępną cenowo ofertę szybkich posiłków, która stale się rozwija.

Biedronka wchodzi w rynek warty miliardy?

Jak podaje portal mycompanypolska.pl, w Polsce wartość sektora cateringu dietetycznego wynosi zawrotne 3,5 miliarda złotych z dynamiką wzrostu na poziomie 13-14% rocznie. Oznacza to, że nisza ta jest niezwykle rozwojowa i zapewne przez następnych kilka lat, nic tego nie zmieni.

Eksperci twierdzą, że ruch ze strony spółki Jeronimo Martins przynajmniej na terenie Polski ma ogromny potencjał biznesowy. Biedronka jako marka stanowi jeden z najpopularniejszych dyskontów spożywczych w kraju. Dodanie do dobrze prosperującego biznesu oferty cateringowej może znacząco wpłynąć na popularyzację i tak dobrze rozpoznawalnej marki, co może przynieść spółce dodatkowe zyski.

Biedronka w analizie SWOT

W teorii zarządzania każdą poważną decyzję biznesową opiera się między innymi na analizie SWOT, która obrazuje (w tłumaczeniu) mocne i słabe strony, szanse oraz zagrożenia projektu. Mimo ogromnego potencjału, jaki ma wprowadzenie nowej marki Jeronimo Martins „Go Chef Fast&Fresh”, eksperci widzą również spore zagrożenie dla tej inicjatywy. Wśród nich wymienia się przede wszystkim ogromną konkurencję ze strony sieci sklepów Żabka, która od lat oferuje podobne usługi cateringowe. Wiele mówi się również o „kanibalizacji rynku” w kontekście oferty food-to-go, która aktualnie dostępna jest w naszym kraju. Chociaż marka Go Chef Fast&Fresh nie sprawi, że Żabka straci wszystkich klientów, może znacząco podzielić zwolenników sklepowych cateringów dietetycznych.

Aby jednak nie bazować jedynie na negacji działań spółki Jeronimo Martins, warto wspomnieć również o mocnych stronach projektu. Tych nie brakuje. Wśród nich wymienia się między innymi:

  • zacieśnienie relacji z klientami;
  • rozbudowę asortymentu Biedronki;
  • zwiększenie konkurencyjności dyskontu na rynku.

Ponadto portal Wiadomości Handlowe podaje, że spółka Jeronimo Martins debiutowała już na rynku cateringów dietetycznych poza granicami naszego kraju, co tylko pokazuje, że spółka ma wiedzę „know-how”, jak wkupić się w łaski klientów.

W Portugalii należąca do Jeronimo Martins sieć Pingo Doce ma swoje tzw. kuchnie centralne, realizuje dostawy dań gotowych (do restauracji i indywidualnych klientów) w tym tradycyjnych, prowadzi także restauracje oraz strefy restauracyjne w sklepach – czytamy na łamach portalu.