11 listopada w Krakowie stanęło Miasteczko Morsowe, gdzie Maria Bodaj atakowała rekord Guinnessa w długości kontaktu całego ciała z lodem w kategorii kobiecej. Kobieta w morsowym środowisku znana jest jako „Mary Icebreaker”, a kąpiele w lodowatej wodzie uskutecznia od lat. Zanim podeszła do bicia ekstremalnego rekordu, trenowała długo i mozolnie. Kobieta zanurzyła się po uszy w lodzie na ponad 2,5 godziny. Do pobicia rekordu zabrakło jej naprawę niewiele.

„Mary Icebreaker” spędziła 2,5 godziny w lodzie. Próba bicia ekstremalnego rekordu Guinnessa

W Miasteczku Morsowym, które pojawiło się przy kompleksie Fabryczna 13 w Krakowie, odbyło się wydarzenie Zimno bez Ograniczeń, które patronatem objęła Akademia Wychowania Fizycznego. Uczestnicy eventu mieli możliwość morsowania pod czujnym okiem specjalistów, a także uczestniczenia w wielu wykładach, które poprowadzili medycy oraz znani podróżnicy. Czołowym punktem programu było jednak bicie rekordu Guinnessa, czego podjęła się 40-letnia krakowianka Maria Bodaj, w środowisku morsów nazywana „Mary Icebreaker”.

Zobacz także:

Znalezienie się kartach Księgi rekordów Guinnessa było marzeniem Marii od dawna. Kobieta morsuje od wielu lat, a przed wydarzeniem podejmowała się nietypowych treningów. W ciągu doby zaliczała 48 wejść po 10 minut do lodowatej wody. W tym czasie rezygnowała ze snu. Maria Bodaj przekonuje jednak, że z morsowania czerpie same korzyści. W rozmowie z TVP3 Kraków wyjaśniała, że kąpiele w lodowatej wodzie przywracają jej spokój umysłu.

Ja mam dużo chaosu, dużo się u mnie dzieje na co dzień i to mi pozwala się wyciszyć, i wtedy zatrzymuje się w danej chwili i jestem wtedy tu i teraz, i w ten sposób się relaksuje – dodała.

Podczas bicia rekordu nad bezpieczeństwem Marii czuwali ratownicy medyczni, w wyzwaniu wspierała ją rodzina i przyjaciele. Kobieta w pojemniku wypełnionym górą lodu, gdzie temperatura sięgnąć może nawet -35 st.C., spędziła dokładnie 2 godziny i 32 minuty. Przed startem przewidywała, że uda się jej wytrzymać godzinę dłużej, jednak ze względów bezpieczeństwa próbę pobicia rekordu wstrzymano. 40-latce zabrakło tylko 35 minut, by pobić obecny rekord w kategorii kobiecej i zostać wpisaną na karty Księgi rekordów Guinnessa.

Rekord Guinnessa w siedzeniu w lodzie. Najlepsi na świecie są Polacy

Jak informuje Biuro Rekordów, w morsowaniu najlepsi są Polacy. Obecny rekord Guinnessa w kategorii „najdłuższy kontakt ciała z lodem” należy do Łukasza Szpunara, który na karty księgi został wpisany 4 listopada 2023 r. Mężczyzna spędził w lodzie 4 godziny i 2 minuty, pobijając tym samym poprzedni rekord o niemal godzinę, a dokonał tego nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Zgodnie z wytycznymi biura Guinnessa, Łukasz musiał być zanurzony w lodzie po samą szyję, na sobie miał wyłącznie kąpielówki. Specjalnie na tę okazję stworzony został przezroczysty pojemnik, w którym rekordzista obsypany został kostkami lodu po samą szyję.

Poprzedni rekord Guinnessa w tej samej kategorii również należy do Polaka. W lipcu 2023 r. w Inowrocławiu podczas Letniego Festiwalu Lodu i Morsowania pływak ekstremalny i trener Krzysztof Gajewski w lodzie spędził 3 godziny i 11 minut. Wynikiem tym pobił poprzedni rekord o 11 minut, który należał do Litwina Valerjana Romanovskiego (obecnie rekordzista mieszka w Polsce, uczestniczył w krakowskim wydarzeniu, podczas którego rekord biła „Mary Icebreaker”). Valerjan przed podjęciem próby trenował pół roku, a ostatecznie rekord pobił 23 października 2021 r. Z kolei pierwszą kobietą na świecie, która ustanowiła rekord Guinnessa w kategorii „najdłuższy kontakt całego ciała z lodem”, pozostając w zanurzeniu przez aż 3 godziny i 6 minut, również jest nasza rodaczka. To Katarzyna Jakubowska z Gdańska.

Co daje morsowanie?

Morsowanie, czyli zanurzanie się w zimnej wodzie, ma wiele korzyści zdrowotnych, ale wiąże się także z pewnym ryzykiem.

Oto kilka powodów, dla których warto rozważyć tę aktywność:

  • regularne morsowanie może zwiększyć odporność organizmu na infekcje;
  • zanurzenie w zimnej wodzie powoduje skurcz naczyń krwionośnych, poprawiając krążenie krwi i wspomagając regenerację mięśni;
  • kontakt z zimną wodą wyzwala endorfiny, a więc pozytywnie wpływa na nastrój i zmniejsza stres;
  • organizm musi pracować ciężej, aby utrzymać ciepło, przyspiesza tym samym spalanie kalorii;
  • zimna woda może zmniejszać stany zapalne, co jest korzystne dla osób z chorobami układu ruchu.

Ryzyko związane z morsowaniem:

  • bez odpowiedniego przygotowania i przestrzegania zasad bezpieczeństwa istnieje ryzyko nadmiernego obniżenia temperatury ciała;
  • osoby z chorobami serca, nadciśnieniem czy żylakami powinny zachować ostrożność, ponieważ zimna woda może zwiększyć obciążenie serca;
  • nagłe zanurzenie w bardzo zimnej wodzie może wywołać szok termiczny, co jest niebezpieczne dla zdrowia.