Widok wysypujących się z kontenera zmieszanych odpadów to standard na wielu osiedlach. Polacy wciąż nie stosują się do nakazu segregacji śmieci, nie wiedząc, że grożą im za to poważne konsekwencje. Mandaty za niesegregowanie odpadów wynoszą nawet 5 tysięcy złotych.
Segregacja śmieci to twój obowiązek
Obowiązkowa segregacja odpadów w Polsce obowiązuje od początku 2020 roku za sprawą ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Nowelizacja prawa miała na celu zadbanie o środowisko i usprawnienie przetwarzania odpadów. Czy jednak cel został osiągnięty? Jak podaje portal wprost.pl, segregacja śmieci w Polsce jest poważnym problemem. Przez 5 lat Polacy nie tylko nie nauczyli jak się segregować odpady zgodnie z obowiązującymi normami. Wielu wciąż nie respektuje przepisów, traktując kontenery na odpady zmieszane, jako „kosz na wszystko”.
Zobacz także:
Kontrole przeprowadzone między innymi w gminie Czerniejowo w województwie wielkopolskim dowiodły, że nawet w 80% spośród skontrolowanych 150 gospodarstw domowych niepoprawnie segreguje się odpady. Wskaźnik ten nie napawa optymizmem, biorąc pod uwagę ilość ogólnodostępnych instruktaży na temat tego, jak prawidłowo sortować śmieci. Chociaż większość nieprawidłowości wykrytych podczas kontroli wynikała z nieodpowiedniego dopasowania odpadu do kontenera, nie brakuje osób, które w ogóle nie stosują się do jakichkolwiek zaleceń segregacji odpadów.
Ruszają kontrole śmieci. Samorządy są jednomyślne
Głos w sprawie problematyki segregacji odpadów zabrał Łukasz Kapczyński, burmistrz gminy Glinojeck (woj. mazowieckie). Jak podaje portal wprost.pl, w jego opinii błędy w segregacji odpadów wynikają nie tylko z niewiedzy mieszkańców, a przede wszystkim z bagatelizowania obowiązującego prawa.
To nie jest kwestia edukacji. Rozumiem, że niektóre osoby nie wiedzą, gdzie wrzucić określony asortyment, ale jeśli ktoś wrzuca butelki szklane i plastikowe do pojemnika na odpady zmieszane, to znaczy, że ewidentnie nie segreguje – mówi w wywiadzie udzielonym dla ciechanowinaczej.pl.
Burmistrz nie ukrywa, że przez lekceważenie prawa przez Polaków, wzrasta cena wywozu odpadów, za co płacą również osoby, które prawidłowo je segregują. Zwiększenie opłat za wywóz odpadów to jednak niewystarczający motywator dla mieszkańców. Z tego względu, w celu ukrócenia tego typu zjawiska, Urzędy Miast zapowiedziały wzmożone kontrole śmieci.
Nie segregujesz śmieci? Licz się z konsekwencjami
Bagatelizowanie obowiązku segregacji odpadów naraża nas na poważne konsekwencje prawne. Kary finansowe zaczynają się od 2 do 4-krotności opłaty podstawowej za wywóz śmieci, które to mogą być nakładane co miesiąc, jeśli dane gospodarstwo domowe nie zacznie respektować prawa. Co gorsza, jeśli kontrolerzy dopatrzą się rażących zaniedbań w segregacji odpadów, np. umieszczenia w pojemniku na papier elektrośmieci, czy odpadów niebezpiecznych, kary mogą być o wiele bardziej dotkliwe. Za wyrzucenie elektrośmieci do nieodpowiedniego kontenera grozi kara grzywny w wysokości nawet 5 tys. zł.
Mandat za nieprawidłową segregację odpadów mogą na nas nałożyć nie tylko kontrolerzy, ale również Straż Miejska. Jak podaje portal interia.pl, jednostki mundurowe mogą jednorazowo wypisać nam mandat w wysokości do 500 zł. Warto zatem zwrócić szczególną uwagę na to, co wyrzucamy do pojemników na odpady.
Jak widać, segregacja śmieci w Polsce to temat wciąż mocno kontrowersyjny. 5 lat to najwidoczniej wciąż za mało, aby zmienić przyzwyczajenia niektórych osób i skłonić ich do większej dbałości o środowisko. Wysokie kary i zapowiadane kontrole śmieci mogą co prawda ukrócić to zjawisko, aczkolwiek czas pokaże, czy przyniosą one oczekiwane rezultaty.