Do incydentu doszło podczas jarmarku bożonarodzeniowego w miasteczku Chipping Sodbury w Anglii. W miejscowości niedaleko Bristolu 80-letni mężczyzna w pewnym momencie wjechał w obecny na wydarzeniu tłum. Na miejscu pojawiły się służby, które natychmiast zaopiekowały się poszkodowanymi, a następnie przewiozły ich do szpitala. Łącznie ucierpiało 7 osób, w tym również niemowlę. Co udało się ustalić miejscowym służbom w sprawie wypadku?

Kierowca wjechał w tłum na jarmarku bożonarodzeniowym

Na miejsce przybyło aż 5 karetek pogotowia ratunkowego, funkcjonariusze policji oraz śmigłowiec. Dzięki natychmiastowej reakcji służb ranni uniknęli poważniejszych obrażeń, które mogłyby zagrażać ich życiu lub zdrowiu.

Zobacz także:

Chcielibyśmy zapewnić, że nikt z poszkodowanych nie ma obecnie obrażeń zagrażających życiu lub zdrowiu. Dwoje małych dzieci, w tym niemowlę, trafiło do szpitala - relacjonują organizatorzy w oświadczeniu na stronie jarmarku na Facebook'u.

Miejscowi wskazują, że w związku z niebezpiecznym zdarzeniem hospitalizacji wymagało łącznie 7 osób, w tym 5 dorosłych i dwoje dzieci, w tym niemowlę. 

Jaki był motyw kierującego mężczyzny?

Do wypadku doszło przy jednej z głównych ulic miasteczka. Z relacji świadków wynika, że pojazd prowadzony przez 80-latka nagle zmienił tor ruchu i zaczął kierować się w stronę licznie zgromadzonych na jarmarku bożonarodzeniowym w miejscowości Chipping Sodbury w Anglii. Według ustaleń lokalnej policji wynika, że starszy mężczyzna próbował wyjechać pojazdem z miejsca parkingowego, ale w pewnym momencie samochód zaczął nabierać prędkości, a mężczyzna całkowicie stracił panowanie nad autem i skierował się w stronę spacerujących ludzi. Dramatyczne widowisko wstrząsnęło lokalnymi mieszkańcami oraz odwiedzającymi zgromadzonymi na jarmarku. 

Policja Avon i Somerset wydały kolejne oświadczenie w związku z incydentem i potwierdziły, że pięć osób i dwoje dzieci zostało rannych w kolizji. Potwierdzili, że wypadek miał miejsce na głównej ulicy w niedzielę (1 grudnia) przed godziną 13:00, kiedy policja została wezwana do zgłoszenia kolizji samochodu z pieszymi podczas manewrowania z miejsca parkingowego - czytamy w oświadczeniu na Facebook'u.

Służby podkreśliły, że zdarzenie nie miało związku ze specjalnie zaplanowanym atakiem terrorystycznym, więc jarmark kontynuowano według planu. Proszą też o zeznania świadków. 

Prosimy, aby każdy, kto bierze udział w wydarzeniu powstrzymał się od robienia zdjęć wypadku i o nie rozprzestrzenianie fałszywych informacji w mediach społecznościowych, aby nie utrudniać pracy służbom (...). Każdy, kto widział, co się stało lub kto ma jakikolwiek materiał filmowy, który mógłby pomóc, proszony jest o dzwonienie pod numer 101 (...) - apelują lokalne władze.

Co wyróżnia jarmark bożonarodzeniowy w Chipping Sodbury?

Chipping Sodbury to małe miasteczko położone w południowo-zachodniej Anglii, niedaleko Bristolu. Główną atrakcją miejscowości jest jej serce, czyli High Street, gdzie często organizowane są liczne wydarzenia, w tym również coroczny jarmark bożonarodzeniowy. Wydarzenie przyciąga co roku tłumy mieszkańców, jak i turystów. Organizatorzy zadbali o to, by w czasie wydarzenia każdy uczestnik znalazł coś dla siebie.

Zapewniono liczne atrakcje, w tym między innymi występy utalentowanych artystów, odwiedziny u Świętego Mikołaja dla najmłodszych, żywe osiołki, dmuchane zamki, wesołe miasteczko, warsztaty rzemiosła oraz wyjątkowe loterie, w których można wygrać nagrody. Na jarmarku znajduje się aż 50 stoisk i sklepików z jedzeniem, napojami i ręcznie robionymi ozdobami świątecznymi, a wszystko to sprawia, że odwiedzający mogą poczuć niesamowitą atmosferę świąt już na początku grudnia. Co więcej, aby uczestniczyć w wydarzeniu, nie trzeba liczyć się z żadnymi kosztami. Organizatorzy zapewniają, że jarmark jest całkowicie darmowy.