Nie sandały, nie japonki, nie lekkie sneakersy. We włoskiej krainie Cinque Terre takie obuwie może skończyć się bardzo źle – nie tylko dla stóp, ale i dla portfela. Lokalna administracja postawiła sprawę jasno: nie będzie litości dla turystów, którzy ignorują zasady bezpieczeństwa na szlakach trekkingowych. I choć może się to wydawać absurdalne, kontrole obuwia są jak najbardziej realne. W dodatku... intensywniejsze niż kiedykolwiek.

Co roku, głównie w okresie świąt i długich weekendów, Cinque Terre w Ligurii odwiedzają dziesiątki tysięcy turystów – również z Polski. I choć region zachwyca urokliwymi miasteczkami i spektakularnymi widokami, staje się też areną bezwzględnych zasad, które mogą zaskoczyć niejednego przyjezdnego.

Zobacz także:

Cinque Terre: włoski raj z zakazem klapków. Za złamanie przepisów – nawet 2500 euro kary

Cinque Terre to nie tylko widokowe miasteczka i instagramowe panoramy. To także wąskie, strome ścieżki, które przy złym obuwiu mogą być zwyczajnie niebezpieczne. Dlatego Park Narodowy Cinque Terre zdecydował się na zdecydowany krok: zakaz wchodzenia na trasy trekkingowe w klapkach, sandałach i innym nieodpowiednim obuwiu. To odpowiedź na plagę wypadków i rosnący tłok na szlakach.

Turyści są już kontrolowani – i to masowo. Władze parku zapowiedziały regularne patrole sprawdzające, czy obuwie nadaje się do wędrówek. Kto się nie zastosuje, zapłaci. Mandaty zaczynają się od 50 euro, ale mogą sięgnąć nawet 2500. To więcej niż koszt tygodniowego pobytu w Ligurii.

Ale to nie wszystko. W najbardziej oblegane dni wprowadzany jest ruch jednokierunkowy na niektórych odcinkach szlaków – po to, żeby uniknąć zatorów i zapewnić bezpieczeństwo. Turyści muszą się więc liczyć nie tylko z kontrolami, ale też z nową organizacją ruchu na trasach.

Droga Miłości – nowe zasady i ograniczenia. Rezerwacja online obowiązkowa

Słynna Via dell’Amore, czyli Droga Miłości, wróciła do użytku po ponad dekadzie. Łączy Riomaggiore i Manarolę i uznawana jest za jedną z najromantyczniejszych tras na świecie. Ale nawet tutaj nie ma miejsca na spontaniczność.

Na trasę wpuszczanych jest maksymalnie 400 osób na godzinę. Bez rezerwacji ani rusz – bilety trzeba kupić wcześniej przez internet. To odpowiedź na narastający problem overtourismu. A że Polacy kochają włoskie klimaty, również oni muszą się podporządkować tym nowym zasadom.

O czym warto pamiętać przed wyjazdem do Cinque Terre?

Jeśli planujesz urlop w Ligurii i marzy ci się spacer między kolorowymi miasteczkami, warto pamiętać o kilku zasadach:

  • Zabierz porządne buty trekkingowe – to podstawa.

  • Sprawdź wcześniej, które trasy mają wprowadzony ruch jednokierunkowy.

  • Zarezerwuj wizytę na Drodze Miłości – bez biletu nie wejdziesz.

  • Bądź gotów na kontrole – Włosi naprawdę to robią.

To nie jest klasyczny urlop w klapkach. Cinque Terre to miejsce piękne, ale wymagające. A włoskie służby nie mają ochoty na kolejnych turystów z urazami.