Mole spożywcze to wyjątkowo nieznośne szkodniki, z którymi każdy z nas choć raz w życiu miał do czynienia. Mogą się pojawić nawet w najbardziej czystej i zadbanej kuchni. Niepostrzeżenie zakradają się do naszych szafek, gdzie składają jaja, z których później wylęgają się tłuste, białe larwy. Taki widok to nic przyjemnego - zwłaszcza, gdy odkryjecie larwę w cukiernicy albo mące, z której chcecie zrobić ciasto. Walka z molami nie jest łatwa, ale można ją wygrać. Pomoże wam w tym produkt, którego regularnie używacie w kuchni do gotowania. 

Skąd mole spożywcze biorą się w kuchni?

Zacznijmy od tego, skąd właściwie biorą się mole spożywcze. Mogą dostać się do kuchni przez okno, wlatując po prostu z zewnątrz. Bardzo chętnie się w niej zadomowią, ponieważ nasze szafki wypełnione suchymi produktami, jak makaron, mąka czy ryż to dla nich prawdziwa uczta. I wspaniałe warunki do rozwoju, w związku z czym prędko zaczną się rozmnażać. Mole trafiają do kuchni także przez wentylację - zwłaszcza w blokach mieszkalnych. Wystarczy, że któryś z sąsiadów ma problem z tymi szkodnikami i nie trzeba wiele czasu, by pojawiły się również u nas. 
Jednak najczęściej mole trafiają do kuchni wówczas, gdy… sami przyniesiemy je do domu. Potrafią przegryźć papierowe, a nawet plastikowe opakowania. Zdarza się, że larwy moli znajdują się w kupionym przez nas ryżu, cukrze, herbacie czy przyprawach. 

Zobacz także:

Jak pozbyć się moli spożywczych?

Oznak obecności moli spożywczych w kuchni jest kilka, ale uwierzcie - szybko się zorientujecie, że macie nieproszonych gości. Najbardziej oczywistą jest widok dorosłych osobników, które fruwają po kuchni. Mole wyglądają jak niewielkie, brązowe ćmy. Możecie też natknąć się na pojedyncze larwy, które leniwie poruszają się w szafkach lub pod sufitem w kuchni. Zwróćcie uwagę na miejsce, w którym ściana się z nim łączy, ponieważ często to tam larwy „dojrzewają” w utkanych przez dorosłe mole pajęczynkach. 

Wreszcie szkodniki te możemy znaleźć po prostu w sypkich produktach. Mole rozpoznamy po charakterystycznych pajęczynkach, które przypominają nitki oraz dość osobliwym zapachu. Co trzeba zrobić w takiej sytuacji? Należy być absolutnie bezwzględnym - gdy tylko zobaczycie nawet jedną larwę, wyrzućcie wszystkie otwarte opakowania z suchymi produktami, jak ryż, mąka, makaron, cukier, płatki śniadaniowe, a także przyprawy i herbata. Później umyjcie szafki mieszanką wody oraz octu, który zadziała odstraszająco na mole. 

Skuteczny patent na mole spożywcze

Aby lepiej się zabezpieczyć przed nieproszonymi gośćmi w kuchni, warto wykorzystać tani i skuteczny sposób na mole. Potrzebujecie jedynie kilku liści laurowych, których z pewnością częstą używacie do gotowania rosołu, gulaszu i innych pyszności. Mole nie przepadają za zapachem tej przyprawy i będą ignorowały miejsca, w których znajdują się liście. Połóżcie je w szafkach z suchymi produktami i gotowe - mole spożywcze będą się trzymały od nich z daleka. Możecie nawet włożyć po jednym liściu bezpośrednio do pojemnika z mąką czy cukrem. Jego zapach nie wpłynie na smak produktów. Jest to też sposób w pełni naturalny i ekologiczny, bezpieczny do stosowania w pobliżu żywności. 

Inne sposoby na mole spożywcze w kuchni

Metoda z liściem laurowym jest bardzo skuteczna, ale możecie wykorzystać jeszcze wiele innych. Wypróbujcie, która sprawdzi się u was najlepiej - mole będą bez szans:

  • Cynamon - laski cynamonu pięknie pachną, a do tego odstraszają mole. Wystarczy położyć je w miejscach, w których pojawiają się te owady.
  • Goździki - podobnie jak w przypadku liścia laurowego i cynamonu, aromat goździków jest dla moli nieznośny. Wykorzystajcie to i rozłóżcie goździki w kuchennych szafkach. 
  • Lawenda - dla nas pachnie przepięknie, ale mole uciekają od niej gdzie pieprz rośnie. Sprawdzą się woreczki z lawendą, takie jak do szafy, albo olejek lawendowy. Należy nasączyć nim waciki kosmetyczne i położyć w szafkach kuchennych. 

Uważajcie na sklepowe pułapki na mole - niektóre z nich zawierają feromony, które mają za zadanie zwabić te owady. Często się jednak zdarza, że pułapka wabi nie tylko te mole, które już macie w kuchni, ale też wszystkie znajdujące się w waszej okolicy.