Zaczęło się. Wszędobylskie muchy wdzierają się do domów coraz częściej, a wystarczy otworzyć drzwi balkonowe na chwileczkę, by zacząć słyszeć nad uchem irytujące odgłosy. Kiedy tylko ci latający nieproszeni goście zaczynają za bardzo rozgaszczać się w moim domu, stosuje stary sprawdzony odstraszacz domowej roboty. Muchy szybko robią w tył zwrot.

Co wabi muchy do domów?

Latanie z łapką na muchy nie dość, że jest mało skuteczne, to potrafi napsuć nerwów. Zamiast tego stawiam na sposoby, które sprawią, że muchy nie będą chciały przebywać w moim domu, a najlepszymi odstraszaczami (i kusicielami jednocześnie) są zapachy. Muchy pojawiają się tam, gdzie wabione są zapachem jedzenia i odpadów — żerują na resztkach materii organicznej, rozkładającym się mięsie, odchodach. Dlatego tak ważne jest częste wyrzucanie śmieci, a także dbanie o to, by nie zostawiać na blatach czy stole pozostałości po posiłku, czy np. owoców, które psując się, stają się magnesem na muchy.

Zobacz także:

Trudno jednak całkowicie wyeliminować zapach jedzenia — to naturalne, że w naszych domach unosi się ta przyciągająca muchy woń. Zachowanie podstaw higieny podczas sprzątania też może okazać się niewystarczające — każdy zresztą przekonał się na własnej skórze, że muchom nawet czysta, schludna i zadbana kuchnia nie przeszkadza, by uskuteczniać nalot, choć nie w takim nasileniu, jak to zwykle jest w przypadku zapuszczonych miejsc pełnych rozkładających się resztek. Jak zatem poradzić sobie z problemem tych latających insektów?

Czego nie lubią muchy? Jak pozbyć się much z domu?

Tak, jak muchy przyciąga specyficzna woń, tak samo może je odstraszać. Nie trzeba więc latać za nimi z packą czy łapać na lep. Można bowiem wyprosić je w domu w naturalny sposób, stosując zapachy, których muchy nie lubią. To m.in. czosnek, lawenda, pelargonia, papryka, tymianek, bazylia, mirt czy mięta. Obecność takich roślin na parapecie może pomóc ustrzec się przed nalotem much. To jednak nie koniec.

Innym sposobem na odstraszanie much jest korzystanie z właściwości olejków eterycznych. I to też jest metoda, którą lubię najbardziej, ponieważ oprócz tego, że mam spokój z latającymi insektami, to jeszcze w moim domu unosi się przyjemna woń. Ale warunek jest jeden — olejek powinien być w 100% naturalny, czysty, bez dodatków i rozcieńczalników. Tylko taki będzie miał wystarczająco intensywny i długo utrzymujących się zapach, by zdołał odstraszyć muchy. Ponadto jedynie naturalne olejki (stosowane w odpowiednich ilościach) są bezpieczne.

Odstraszacz much robię z dwóch składników: to olejek eteryczny waniliowy i soda oczyszczona. Muchy wprost nienawidzą wanilii, natomiast soda delikatnie oczyszcza powietrze, a do tego stanowi świetny przekaźnik zapachu olejku. W niewielkim, szerokim i niskim pojemniczku rozsypuję ok. 20 gramów sody oczyszczonej, a następnie dodaję ok. 30 kropli olejku eterycznego (może to być również 20 czy 40 kropli, w zależności od upodobań). Tak przygotowany odstraszacz much domowej roboty stawiam na parapetach w domu. Jeśli zapach jest zbyt intensywny, pojemniczek można przykryć folią, a następnie zrobić w niej dziurki.