Odszkodowania tej wysokości nie są przyznawane często. Mężczyzna z Kalifornii wygrał w sądzie z kawiarnianym gigantem. Ława przysięgłych uznała, że szkody których doznał są na tyle poważne, że wymagają dużej rekompensaty finansowej. To nie pierwszy przypadek tego rodzaju. Podobne problemy miała inna duża sieć. 

Starbucks przegrał w sądzie. Musi zapłacić 50 mln dolarów odszkodowania

W piątek, 14 marca 2025 roku ława przysięgłych podjęła decyzję, że Starbucks, czyli największa na świecie sieć kawiarni, ma wypłacić jednemu ze swoich klientów 50 mln dolarów odszkodowania – powodem są obrażenie ciała, których doświadczył mężczyzna. Uznano, że lokal dopuścił się zaniedbania i naraził go na niebezpieczeństwo. Sieć Starbucks nie zgadza się z decyzją sądu i planuje złożyć apelację.

Zobacz także:

Nie zgadzamy się z decyzją ławy przysięgłych, że to my jesteśmy winni tego incydentu i uważamy, że przyznane odszkodowanie jest nadmierne – czytamy w oświadczeniu Starbucks.

Wypadek miał miejsce 8 lutego 2020 roku w punkcie drive-thru firmy w Los Angeles. Michael Garcia, kierowca ciężarówki, odbierał tego dnia w okienku trzy herbaty. Podczas przekazywania kubków przez pracownika, jeden z napojów wylał się klientowi na kolana i spowodował oparzenia na genitaliach trzeciego stopnia – jak wynika z pozwu, nośnik napoju nie został wcześniej prawidłowo zabezpieczony w transporterze.

Prawnik poszkodowanego oznajmił, że incydent spowodował trwałe oszpecenie. Michael Garcia musiał w związku z tym przejść m.in. przeszczep skóry i wciąż zmaga się z bólem zarówno fizycznym, jak i psychicznym. 

To nie pierwszy pozew za oparzenie. Podobny problem miała inna duża sieć

W latach 90. głośnym echem odbiła się sprawa pewnej kobiety, klientki sieci McDonald’s. Podczas próby podważania pokrywki kawy, również w punkcie drive-thru, poparzyła się napojem. Ława przysięgłych w Nowym Meksyku przyznała jej trzy miliony dolarów odszkodowania. Później sędzia zmniejszył jednak kwotę. Finalnie kobieta doszła do porozumienia z siecią McDonalds – otrzymała rekompensatę na nieznaną sumę, nieprzekraczającą 600 tys. dolarów.

W listopadzie 2024 roku McDonald’s musiał zapłacić kolejne niemałe odszkodowanie. Powodem był wypadek z 2019 roku. 4-letnia wówczas dziewczynka z Florydy odbierała zestaw Happy Meal w McDrive, a kawałek kurczaka wypadł z pudełka i utkwił między jej udem a pasem bezpieczeństwa. Spowodował bolesne poparzenie, po którym została blizna. Rodzice dziecka podali do sądu sieć McDonalds. Po czterech latach walki dziecko otrzymało odszkodowanie w wysokości 400 tys. dolarów na pokrycie szkód i 400 tys. na przyszłe wydatki.

 Początkowo sieć McDonalds chciała zawrzeć z rodziną dziewczynki ugodę – oferowali 156 tys. dolarów, lecz propozycja została odrzucona.