Paczkomaty InPost są systemem automatycznych skrytek. Umożliwiają wysyłanie i odbieranie przesyłek zarówno na terenie Polski, jak i Europy. Znajdują się często w okolicy supermarketów i innych miejsc publicznych. Korzystanie z nich jest intuicyjne i zazwyczaj nie sprawia większych problemów. Nie są jednak pozostawione bez kontroli – każdy z nich objęty jest monitoringiem. Przekonała się o tym niedawno pewna kobieta, która zostawiała w skrytce karton. Nie musiała długo czekać na reakcję ze strony firmy. Co się wydarzyło?

Zostawiła karton w Paczkomacie InPost. Nagrały ją kamery

Użytkowniczka instagrama @outficik.reborn opisała na swoim profilu problematyczną sytuację z odbiorem paczki z Paczkomatu InPost. Okazało się, że karton, w którym znajdowała się przesyłka, był za duży jak na wymiary skrytki. Kobieta postanowiła więc zostawić go w środku, a jedynie wyjęła jego zawartość i wróciła do domu. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera zamontowana na Paczkomacie.

Zobacz także:

Niestety nie zdążyłam wejść do domu, a już był telefon, że na kamerkach widziano mnie i pozostawione kartony. W bardzo niemiłym tonie zostałam poinformowana, że mam 30 minut na posprzątanie po sobie – napisała na swoim profilu @outficik.reborn.

Influencerka zaznaczyła, że reakcja obsługi okazała się zbyt „ostra”.

Nie wiem, jak bym się teraz zachowała po opadnięciu emocji, ale bardzo mnie boli sposób rozwiązania tej sprawy i podejście do klienta. Zawsze jest sprytniejszy sposób na osiągnięcie tego, co chcemy, niż przemoc słowna i zastraszanie – czytamy w dalszej części jej wpisu.

Czy firma InPost zareaguje na jej wpis? Póki co nie ma żadnego oficjalnego komentarza w tej sprawie.

Co zrobić z paczką, która utknęła w Paczkomacie InPost?

Na stronie producenta możemy znaleźć informację, że w razie braku dostępu do Paczkomatu, czy też jego awarii, należy zadzwonić na infolinię techniczną. Nie ma jednak wytycznych dotyczących, co należy zrobić, gdy paczka znajdująca się wewnątrz skrytki okaże się zbyt duża – w tym przypadku odbiorca nie powinien przecież mieć żadnych nieprzyjemności, bo za rozkładanie paczek odpowiada kurier. Z drugiej strony przyczyną tego rodzaju problemu bywa też błędny wybór rozmiaru przesyłki.

Jeśli jesteśmy nadawcą paczki i okaże się, że nie mieści się w Paczkomacie, należy ją anulować i wygenerować nową etykietę. Dzięki temu unikniemy problemu z przesyłką i zaoszczędzimy stresu zarówno sobie, jak i odbiorcy czy kurierowi. Gdy przesyłka jest zbyt duża, można też skonsultować się z obsługą klienta. Warto też wiedzieć, że za przekroczenie gabarytu paczki trzeba również dopłacić:

W przypadku przekroczenia wybranego gabarytu, nadawca będzie zobowiązany do pokrycia dodatkowej opłaty zgodnie z obowiązującym cennikiem usług, a następnie zostanie nawiązany kontakt telefoniczny z odbiorcą w ciągu 48 godzin w celu uzgodnienia miejsca doręczenia – czytamy na stronie InPost.

Ile jest Paczkomatów InPost w Polsce?

Pierwszy z nich postawiono w Polsce w 2009 roku w Krakowie. Od tamtego momentu sieć ogromnie się rozwinęła i obecnie na terenie naszego kraju dostępnych jest ponad 25 tys. urządzeń. Choć obecnie trudno nam wyobrazić sobie, że Paczkomatów mogłoby nie być, to w 2009 roku nie każdy był przekonany, czy pomysł się przyjmie na polskim rynku.

InPost osiągnął sukces także na rynku międzynarodowym. Pierwszy urządzenia postawił w Bratysławie, a obecnie dostępne są już na 21 międzynarodowych rynkach m.in. w Australii, Rosji, Malezji, Francji, Włochach, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Najdalej postawiony Paczkomat znajduje się ponad 10 tys. km od Warszawy, we Władywostoku. Gdy mówimy o rynku przesyłek dostarczanych do automatów, to InPost jest tu ewidentnym liderem. Już w 2021 roku do niego należało 45% wszystkich punktów tego typu.

Przyspieszony został rozwój sieci maszyn Paczkomat, która w ostatnim kwartale powiększyła się o rekordową liczbę 3.000 nowych urządzeń, a w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy aż o ponad 10.000 - co oznacza, że liczba maszyn InPost w Europie rdr wzrosła aż o ⅓ - to nasz dotychczasowy rekord — podkreślił w komunikacie Rafał Brzoska, prezes InPost, cytowany przez Wirtualnemedia.

W trzecim kwartale 2024 roku grupa InPost zarobiła na czysto 250 mln zł. We wspomnianym okresie spółka dostarczyła aż 170 mln paczek.