„Potwór nie człowiek” – tak internauci reagują na informację pod postem kaliskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. To niejedyny przypadek znęcania się nad zwierzętami, o którym donoszą media. Opiekunowie zwierząt ze schronisk apelują o rozsądek, przypominają o karach i zalecają, aby w przypadku chęci rozstania się ze swoim pupilem, zrobić to w sposób humanitarny, oddając go do stosownej placówki.

Kalisz. Wyrzucił psa na środku skrzyżowania. Zwierzę było w worku

Strażnicy miejscy z Kalisza w wywiadzie dla „Super Expresu” podają, że mężczyzna poruszający się na skuterze miał przewozić na nim worek, który następnie wyrzucił na środku ruchliwego skrzyżowania, po czym zjechał z jezdni i uciekł polnymi drogami. W pakunku znajdował się 3-letni pies.

Zobacz także:

Mężczyzna jednośladem uciekł polnymi drogami w kierunku Rożdżał k. Kalisza. Na miejsce wezwano straż miejską, która o sprawie zawiadomiła też policję – powiedział w wywiadzie dla PAP oficer dyżurny Straży Miejskiej Kalisza st. insp. Paweł Napierała.

Jak czytamy w poście na facebookowym profilu Biura Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu, zdarzenie zauważyła spacerowiczka, która niezwłocznie wezwała pomoc. W wyniku interwencji Straży Miejskiej oraz policji pies został przetransportowany do schroniska, gdzie miał zostać przebadany przez weterynarza. Najważniejszą informacją jest jednak to, że pies przeżył wyrzucenie ze skutera i jego życiu i zdrowiu nic już nie zagraża.

Kolejny przypadek znęcania się nad zwierzętami

„Super Expres” ustalił, że Straż Miejska w Kaliszu dzień przed opisywanym wydarzeniem otrzymała zgłoszenie o psie przywiązanym do barierki na kaliskim osiedlu Zagorzynek. Funkcjonariusze ustalili, że zwierzę przebywało na dworze przez kilka godzin. Strażnicy miejscy odnaleźć właścicielkę psa i ukarali ją mandatem. Na uwagę zasługują jednak słowa wyjaśnienia, jakie kobieta skierowała do funkcjonariuszy. Otóż… zapomniała ona o psie, spiesząc się do domu.

Kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Kaliszu Jacek Kołata w wywiadzie dla PAP podkreśla, że każde porzucenie zwierzęcia jest dla pupila przeżyciem traumatycznym. Biorąc pod uwagę niską temperaturę na zewnątrz, przez takie działanie skazujemy je na niemalże pewną śmierć.

To bardzo traumatyczne przeżycie dla zwierzęcia. Wyrzucanie psa [...] może skończyć się nie tylko śmiercią zwierzęcia, ale też doprowadzić do wypadku samochodowego – tłumaczy.

Porzucenie psa wywołało reakcję internautów

Porzucenie psa spotkało się z natychmiastową reakcję internautów. W komentarzach zawrzało. Jedną z komentujących była kobieta, której mąż udał się w pościg za właścicielem psa:

Niestety Mężowi nie udało się złapać tego „Bydlaka” będąc na skuterze wiedział co robi wjeżdżając w takie ścieżki między polami na Rożdżałach gdzie nie mógł wjechać samochód - bo aż tam uciekał (…) Cieszę się jedynie że Maluszek jest już zaopiekowany bo pogoda jest jaka jest a ulica Łódzka i Nędzerzewska są mega ruchliwe i zdarzyć mogło się wszystko (pis. oryg.) – czytamy w komentarzu pod postem Biura Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt na Facebooku.

Schronisko nie udziela informacji, czy sprawca zdarzenia został schwytany. Dyrektor placówki zaznacza jednak, że za tego typu działanie grozi odpowiedzialność karna. Za znęcanie się nad zwierzętami sąd może nałożyć na sprawcę karę pozbawienia wolności do lat 3, a w przypadkach szczególnego okrucieństwa nawet do lat 5.