Nieletni znajdują coraz to bardziej wymyślne sposoby na zakup alkoholu bez dowodu osobistego. Kasjerka z Żabki podzieliła się z nami informacjami, do czego jest w stanie posunąć się młodzież, aby zakupić alkohol.
Jakie grożą kary za sprzedaż alkoholu nieletnim?
Jak czytamy w artykule 15 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi:
Zobacz także:
Zabrania się sprzedaży i podawania napojów alkoholowych:
1) osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości;
2) osobom do lat 18;
3) na kredyt lub pod zastaw.
Kary, jakie grożą sprzedawcy za sprzedaż alkoholu osobie nieletniej, są zastraszające. Jak czytamy w artykule 43 ustawy:
Kto sprzedaje lub podaje napoje alkoholowe w wypadkach, kiedy jest to zabronione, albo bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, podlega grzywnie.
Grzywna wynosić może od 100 zł do nawet 720 tys. zł. Tak ogromne kwoty powinny sprawić, że kasjerzy dokładnie będą weryfikować, komu sprzedają alkohol. Czy tak się jednak dzieje?
W jaki sposób młodzież kupuje alkohol?
Widok nieletnich z butelkami alkoholu jest zastraszający, ale to tylko wierzchołek góry lodowej. Ktoś przecież musiał im ten alkohol sprzedać. Tylko w jaki sposób młodzież kupuje alkohol? Okazuje się, że dokładnie tak samo, jak robią to osoby dorosłe – w popularnych sieciach sklepów.
720 tys. zł kary finansowej oraz świadomość łamania prawa to wciąż za mało, aby powstrzymać ten proceder? Okazuje się, że problem tkwi o wiele głębiej. Młodzież wchodzi w posiadanie alkoholu za pośrednictwem starszych kolegów i koleżanek, poprzez poproszenie o zakup alkoholu osoby dorosłej lub… przez niebywałą wręcz „bezczelność”.
Młodzież jest coraz bardziej bezczelna. Kasjerka zabrała głos
Problematykę zakupu alkoholu przez młodzież wyjaśniła nam jedna z częstochowskich kasjerek sklepu Żabka:
Młodzież jest coraz bardziej bezczelna. Potrafią podejść do kasy i bez chwili zawahania się wybrać mocny alkohol. Co w przypadku, kiedy im go nie sprzedam? Byłam świadkiem, gdy nastolatek bezczelnie zapytał się pana stojącego w kolejce za nim: „Kupi mi pan flachę?”. Nie mogłam uwierzyć w to, co słyszę – mówi przejęta kobieta w rozmowie ze story.pl.
Zapytana o to, jak powinien zachować się kasjer w tej sytuacji, kobieta bezradnie rozkłada ręce:
Na szczęście tamten mężczyzna odmówił. Osobiście nie sprzedałabym nieletniemu alkoholu, ale co w przypadku, gdy delikwent wyjdzie ze sklepu, poda pieniądze za rogiem osobie dorosłej, a ta zakupi dla niego alkohol? Nie jestem w stanie skontrolować, gdzie trafia alkohol kupowany w sklepie – dodaje.
Czy można zapobiec eskalacji problemu?
Doprawdy trudno powiedzieć, czy istnieje skuteczny sposób na przeciwdziałanie spożyciu alkoholu wśród nieletnich. Kampanie społeczne, patrole policji, przestrzeganie prawa przez sprzedawców i co ważne, coraz większa świadomość społeczna na temat szkodliwości picia alkoholu, może przyczyniać się do kontrolowania tego zjawiska, ale czy całkowicie go wyeliminuje?
To my, dorośli, jesteśmy odpowiedzialni za łatwy dostęp niepełnoletnich do napojów alkoholowych, za kreowanie iluzji atrakcyjnego stylu życia w reklamach piwa i traktowanie piwa na równi z soft drinkami, zapominając, że każdy rodzaj alkoholu, słaby czy mocny, zawiera tę samą substancję – alkohol etylowy (etanol), która ma dokładnie takie samo działanie – podkreśla dr Janusz Krupa, Prezes Zarządu Instytutu Człowieka Świadomego, cytowany przez Poradnik Zdrowie.
Tymczasem statystyki opublikowane przez Poradnik Zdrowie dostarczają kuriozalnych faktów:
- 80% nastolatków w wieku 15-16 lat piło alkohol,
- Ponad 30% nastolatków w tym wieku doświadczyło stanu upojenia,
- 78% badanych poznało smak piwa za zgodą i wiedzą rodziców.
Wydaje się, że jedynie zdrowy rozsądek młodzieży oraz osób, które są namawiane przez nieletnich na zakup alkoholu, może sprawić, że nieletni będą mieli do niego utrudniony dostęp, przez co widok upitych nastolatków stanie się marginalny. Jak wspomniała częstochowska kasjerka, sprzedawca nie wie, co dzieje się z alkoholem zakupionym w sklepie przez klientów. Czy dorosła osoba spożyje go sama, czy przekaże nieletnim, pozostaje wyłącznie w jej kwestii.