Zbliżająca się zima dała o sobie znać w Turcji. Burze śnieżne, z którymi zmaga się ten kraj, są tragiczne w skutkach. W ich wyniku pojawiły się dwie ofiary śmiertelne, doszło do zamarznięcia setek zwierząt, a mieszkańcy małych miejscowości i wsi zostali odcięci od świata. Wiele dróg jest nieprzejezdnych, co doprowadziło do komunikacyjnego paraliżu. W niektórych prowincjach władze zdecydowały się zamknąć szkoły z powodu skutków szalejącego żywiołu.

W związku z obfitymi opadami śniegu, zwłaszcza na północy, w centrum i na wschodzie kraju, życie na obszarach wiejskich zatrzymało się — relacjonuje turecki portal Duvar.

Burze śnieżne nad Turcją. Są ofiary śmiertelne

Nad Turcją, a zwłaszcza jej północną, centralną i wschodnią częścią, na szeroką skalę przeszły burze śnieżne. Na drogach doszło do paraliżu komunikacyjnego. Tureckie media donoszą, że wiele kierowców utknęło na ulicach, bo samochody i trasy zostały zasypane śniegiem. Służby ratunkowe dołożyły wszelkich starań, aby pomóc ludziom wydostać się z pojazdów. Wiele dróg jest nieprzejezdnych. Władze prowincji Malatya donoszą, że przeprowadzono niemal 800 interwencji ratunkowych. W Giresun strażacy pomogli uratować pięć osób, które w wyniku zamieci śnieżnej utknęły w autach. W Bolu służbom udało się wydostać 18 osób z zasypanych śniegiem samochodów.

Zobacz także:

Niestety pojawiły się również ofiary śmiertelne. W prowincjach Mersin i Malatya doszło do tragedii. Dwóch pasterzy zmarło, ponieważ burze śnieżne zastały ich podczas wypasu zwierząt. Na południu Turcji, w prowincji Karaman zginęło 350 owiec, które zamarzły. W Bolu zasypane śniegiem sosny przewracają się na ulice, zagrażając bezpieczeństwu ludzi.

Śnieżyce w Turcji. Zamknięto szkoły w wielu prowincjach

Wiele regionów Turcji zostało sparaliżowanych przez ekstremalne warunki pogodowe. Intensywne opady śniegu spowodowały, że wiele miejscowości zostało odciętych od świata, zwłaszcza w małych miejscowościach i wsiach. W 24 prowincjach i niektórych dystryktach władze zdecydowały się zamknąć szkoły. Materiały, które można zobaczyć na portalu X, ukazują skalę żywiołu.

Siła żywiołu dotknęła również Wielką Brytanię

Nie tylko Turcja zmaga się z trudnymi warunkami pogodowymi. Wielką Brytanię nawiedził sztorm Bert, w wyniku czego zalanych zostało co najmniej 300 domów. Na obszarach dotkniętych powodzią wiele dróg pozostaje nieprzejezdnych, a część połączeń kolejowych odwołano. Zwraca się również uwagę mieszkańcom, aby uważnie planowali swoje trasy, sprawdzając, czy nie obowiązują na nich żadne ograniczenia. W kraju zamknięto również 40 szkół. Mieszkańcy Walii wysunęli oskarżenia w stosunku do władz. Zarzucają im, że zbyt późno ostrzegli mieszkańców i nie byli odpowiednio przygotowani.