Ryanair nie ma litości dla pasażerów, którzy zakłócają porządek na pokładzie. Popularny irlandzki przewoźnik pozwał jednego z podróżnych, który opóźnił lot swoim skandalicznym zachowaniem i domaga się odszkodowania w wysokości aż 15 tys. euro. To jednak dopiero początek – linie lotnicze zapowiadają, że będą podejmować podobne kroki wobec każdego, kto utrudnia przebieg lotu. Surowe działania mają być ostrzeżeniem dla innych, by przestrzegali zasad i szanowali bezpieczeństwo na pokładzie.

Ryanair bierze się za niesfornych pasażerów

Irlandzka linia lotnicza Ryanair być może zacznie być znana z surowego podejścia do przestrzegania zasad przez pasażerów. Irlandzki przewoźnik w środę pozwał do sądu mężczyznę, który doprowadził do znacznego opóźnienia lotu w 2024 roku. Według informacji podanych przez Ryanair pasażer swoim skandalicznym zachowaniem opóźnił podróż do miejsca docelowego o całą noc. 

Zobacz także:

Ryanair dokłada wszelkich starań, aby wszyscy podróżni i załoga czuli się bezpiecznie i byli traktowani z szacunkiem, bez niepotrzebnych nieporozumień spowodowanych przez kilku niesfornych pasażerów. Przewoźnik prowadzi surową politykę zerowej tolerancji dla nieodpowiedniego zachowania i nadal będzie podejmować zdecydowane kroki w celu ich minimalizowania. Skorzysta na tym zdecydowana większość osób, która nie utrudnia innym lotu - poinformował w komunikacie irlandzki przewoźnik, cytowany przez Rmf24.pl.

Z informacji przekazanych PAP przez Ryanair wynika, że pozwany mężczyzna jest Irlandczykiem. Choć to pierwszy przypadek pozwania pasażera w Irlandii, to Ryanair dalej zamierza walczyć z pasażerami zakłócającymi podróżowanie – linie lotnicze będą w ten sam sposób postępować w innych krajach.

Dlaczego inni przewoźnicy mogą zaostrzyć politykę wobec pasażerów?

Każde opóźnienie lotu generuje ogromne koszty dla linii lotniczych – od dodatkowych opłat za obsługę na lotniskach, przez zmiany w harmonogramach, aż po rekompensaty dla innych pasażerów. W przypadku linii takich jak Ryanair, które operują według bardzo napiętego rozkładu lotów, nawet kilkanaście minut opóźnienia może skutkować lawiną problemów logistycznych.

Ryanair nie jest jedyną linią lotniczą, która podejmuje działania przeciwko niesfornym pasażerom. W ostatnich latach wiele przewoźników wprowadziło surowe regulacje dotyczące zachowania na pokładzie, a kary finansowe czy nawet zakazy lotów dla problematycznych podróżnych stają się standardem.

W Stanach Zjednoczonych, w ramach przepisów Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA), za naruszenie zasad bezpieczeństwa pasażer może zostać ukarany grzywną sięgającą 35 tysięcy dolarów. Europejscy przewoźnicy coraz częściej wzorują się na tym podejściu, stawiając na zdecydowane działania wobec osób zakłócających porządek.

Jak uniknąć kary? Proste zasady dla pasażerów

Jeśli nie chcesz ryzykować potężnej grzywny lub zakazu lotów, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad:

  • Stosuj się do poleceń załogi. To oni odpowiadają za twoje bezpieczeństwo i sprawny przebieg lotu.
  • Unikaj spożycia alkoholu. To jeden z najczęstszych powodów problematycznego zachowania pasażerów.
  • Zachowaj spokój. Awantury czy niepotrzebne komentarze wobec innych pasażerów lub załogi mogą być uznane za naruszenie porządku.
  • Szanuj zasady przewoźnika. Regulamin lotów określa, co wolno, a czego nie – warto go przeczytać przed podróżą.

Zapowiadane przez Ryanair kroki prawne mają za cel odzyskanie pieniędzy, które firma utraciła wskutek nieoczekiwanego postoju. Są również sygnałem ostrzegawczym dla innych pasażerów. Linie lotnicze chcą jasno podkreślić, że nie ma miejsca na brak odpowiedzialności w trakcie lotu. Niezależnie od tego, czy podróżujesz z budżetowym przewoźnikiem, czy liniami premium, jedno jest pewne – zachowanie spokoju i przestrzeganie zasad to klucz do uniknięcia problemów. W przeciwnym razie rachunek za podróż może okazać się znacznie wyższy, niż planowałeś.