W 2024 roku krztusiec ponownie stał się poważnym zagrożeniem dla zdrowia Polaków. Choroba przez długi czas pojawiała się u pacjentów bardzo rzadko, lecz obecnie lekarze obserwują gwałtowny wzrost liczby zachorowań. Krztusiec stanowi największe zagrożenie szczególnie dla najmłodszych. Specjaliści starają się monitorować sytuację i na bieżąco badają przyczyny tego wzrostu.
Co to jest krztusiec i jakie są jego objawy?
Krztusiec, niegdyś znany jako koklusz, to choroba zakaźna układu oddechowego, wywołana przez bakterię Bordetella pertussis, która prowadzi do zapalenia tchawicy i oskrzeli. Choroba ta wynika z działania toksyn wytwarzanych przez te drobnoustroje, które prowadzą do nasilonych dolegliwości oddechowych. Głównym objawem krztuśca jest zwykle silny, przewlekły kaszel napadowy, któremu często towarzyszy duszność oraz świszczący oddech, a nawet wymioty. Napad kaszlu w przebiegu krztuśca objawia się serią silnych kaszlnięć, które zachodzą na jednym wydechu, a następnie prowadzą do głębokiego, świszczącego wdechu. Dźwiękiem przypomina to pianie koguta. Przebieg krztuśca zależy od wielu czynników, w tym od wieku pacjenta, stanu odporności na bakterie Bordetella pertussis oraz ogólnego stanu zdrowia. Najcięższy przebieg choroby obserwuje się u niemowląt i małych dzieci, które nie były szczepione na tę chorobę.
Zobacz także:
Jak dochodzi do zakażenia krztuścem?
Zakażenie krztuścem (Bordetella pertussis) następuje poprzez kontakt z osobą chorą. Największą zaraźliwość obserwuje się w pierwszych dwóch tygodniach od początku objawów, a bez leczenia może ona trwać do 3–4 tygodni. Choroba ta cechuje się bardzo wysoką zaraźliwością, przewyższającą nawet ospę wietrzną. Ryzyko zachorowania po kontakcie z osobą zakażoną wynosi około 80%. Do zarażenia dochodzi drogą kropelkową, najczęściej poprzez kaszel i kichanie. W przypadku krztuśca kluczowe jest jak najszybsze wdrożenie antybiotykoterapii. Zwykle stosuje się azytromycynę, klarytromycynę lub kotrimoksazol. Wprowadzenie antybiotyków we wczesnej fazie choroby łagodzi jej objawy. Z kolei leczenie rozpoczęte po wystąpieniu napadowego kaszlu nie wpływa na sam przebieg choroby, lecz skraca czas zakaźności dla osób w otoczeniu chorego. Natomiast ci pacjenci, którzy w trakcie doświadczają ciężkich napadów kaszlu, mogą wymagać hospitalizacji.
Gwałtowny wzrost zachorowań w Polsce
W ostatnich tygodniach lekarze odnotowują znaczący wzrost przypadków krztuśca, a najtrudniejsza sytuacja występuje w województwie lubelskim. Niemniej jednak problem ten dotyczy całego kraju. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że w Polsce od stycznia do połowy września 2024 roku zarejestrowano 14 584 przypadki krztuśca, co w porównaniu do zaledwie 559 przypadków w tym samym okresie roku ubiegłego stanowi alarmujący wzrost. Z kolei w ostatnim czasie w samym województwie lubelskim zarejestrowano aż około 400 przypadków krztuśca. Liczba chorych wzrasta z tygodnia na tydzień, a lekarze ostrzegają przed powikłaniami, które ta choroba może powodować, szczególnie u najmłodszej i najstarszej grupy społeczeństwa.
Jak się uchronić przed zakażeniem krztuścem?
Podstawową formą zapobiegania zachorowaniu na krztusiec są szczepienia ochronne. Pierwsza dawka jest podawana w 2. miesiącu życia, a kolejne dwie przyjmowane są pomiędzy 3. a 4. miesiącem oraz pomiędzy 5. a 6. miesiącem życia. Trzy pierwsze dawki stanowią podstawową ochronę dla zdrowia. Dodatkowa jest zalecana między 16. a 18. miesiącem życia, a następnie w wieku 14 lat. Odporność uzyskana w wyniku szczepienia pełnokomórkowego utrzymuje się przez około 10 lat, natomiast po szczepionce bezkomórkowej trwa około 5 lat. Aby zapewnić odpowiednią ochronę przed krztuścem, zaleca się podawanie dawek przypominających. Warto również pamiętać, że przechorowanie krztuśca nie zapewnia pełnej odporności, co oznacza, że istnieje ryzyko nawrotu choroby. Z tego powodu przebycie krztuśca nie stanowi przeciwwskazania do zaszczepienia się.