Papież Franciszek pod koniec Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan podkreślił, że jest otwarty na ustalenie nowej daty obchodzenia Świąt Wielkanocnych. Głowa Kościoła katolickiego chciałaby, aby Wielkanoc odbywała się w ten sam dzień zarówno w kalendarzu gregoriańskim (z którego korzysta Kościół katolicki - dop. red), jak i juliańskim (używany jest do ustalania świąt m.in. przez Cerkiew - dop. red). W 2025 roku Święta Wielkanocne przypadają na 20 kwietnia, w związku z czym święto przypadkowo odbędzie się w takim czasie w obu kalendarzach. Papież Franciszek chciałby, aby w kolejnych latach chrześcijanie obchodzili Wielkanoc w tym samym czasie, w związku z tym możliwe jest ustalenie nowej daty obchodzenia tego święta.

Zmiana terminu Wielkanocy. Papież z jasnym stanowiskiem

Głowa Stolicy Apostolskiej jednoznacznie zaznaczyła, że Kościół jest otwarty, aby zaakceptować nową datę Świąt Wielkanocnych.

Zobacz także:

Ponawiam mój apel o to, aby ta zbieżność służyła jako wezwanie do wszystkich chrześcijan o dokonanie decydującego kroku ku jedności w kwestii wspólnej daty Wielkanocy. Kościół katolicki jest gotów zaakceptować datę, której chcą wszyscy. To będzie data jedności - apelował papież Franciszek.

Dotychczas wierni funkcjonujący według kalendarza juliańskiego obchodzili w niektórych przypadkach Wielkanoc nawet cztery tygodnie później niż katolicy. Wprowadzenie jednolitej daty, według papieża, jest „ważne także dla życia wspólnot chrześcijańskich, naszych Kościołów i naszych relacji ekumenicznych".

Nowa data Wielkanocy praktycznym rozwiązaniem? 

Biskup Marek Stolarczyk podczas rozmowy z Onetem podkreślił, że wprowadzenie nowej, jednolitej daty Świąt Wielkanocnych może okazać się praktycznym rozwiązaniem również z uwagi na fakt, że aktualnie w Polsce żyje wielu Ukraińców.

Po pierwsze, papież zapowiedział wspólne obchody Wielkanocy na koniec tygodnia modlitwy o jedność. To bardzo znaczące, ponieważ w tym wyjątkowym momencie pokazał, że już tyle jako chrześcijanie różnych obrządków potrafimy razem przeżyć, że warto szukać tych momentów i dróg, które doprowadzą nas do całkowitej jedności. Papież Franciszek nawiązał do tego, że w tym roku data Wielkanocy rzeczywiście jest wspólna, bo łączą się kalendarze gregoriański i juliański. Po trzecie, wielka grupa Ukraińców w Polsce pokazuje, że warto razem przeżywać te największe tajemnice naszej wiary - podkreślił Członek Zespołu do spraw Kontaktów z Polską Radą Ekumeniczną.

Od czego zależy data Świąt Wielkanocnych?

Data Świąt Wielkanocnych ustalana jest według kalendarza lunarno-słonecznego, co powoduje jej zmienność. Zasada, ustalona na Soborze Nicejskim w 325 roku, mówi, że Wielkanoc przypada na pierwszą niedzielę po pierwszej pełni Księżyca, która ma miejsce po równonocy wiosennej (przyjęto umownie datę 21 marca). W efekcie święto może być obchodzone między 22 marca a 25 kwietnia. Różnice w dacie Wielkanocy między Kościołem zachodnim a wschodnim wynikają z używania różnych kalendarzy: gregoriańskiego i juliańskiego. Kalendarz juliański, stosowany w Kościołach prawosławnych, pozostaje przesunięty o 13 dni w stosunku do gregoriańskiego, co może powodować znaczące różnice w terminie obchodów.

Podczas obliczania daty Wielkanocy uwzględnia się także cykl 19-letni, tzw. cykl Metona, który pozwala synchronizować kalendarz słoneczny z księżycowym. Dzięki temu w Kościele katolickim i protestanckim wciąż bazuje się na obliczeniach astronomicznych i ich zgodności z tradycją. Taki sposób ustalania daty Wielkanocy był historycznie ważny, ponieważ wpływał na cały kalendarz liturgiczny, w tym terminy Wielkiego Postu i Zesłania Ducha Świętego.