W chłodniejsze dni koty często szukają ciepłego schronienia, a jednym z miejsc, które wydaje im się idealne, jest przestrzeń pod maską samochodu. Niestety, uruchomienie pojazdu może w takiej sytuacji doprowadzić nawet do śmierci czworonoga. Prosty nawyk pomoże zapobiec tragedii.

Dlaczego koty chowają się pod maską samochodu?

Koty są stworzeniami, które uwielbiają ciepło. Szczególnie w zimne dni szukają miejsc, w których mogą się ogrzać, a rozgrzany silnik samochodu jest dla nich idealnym źródłem ciepła. Nawet, jeśli auto było uruchomione tylko przez krótką chwilę, ciepło zgromadzone pod maską działa jak magnes na koty. Co więcej, przestrzeń pod maską daje im poczucie bezpieczeństwa, bo jest ciasna i ukryta przed wzrokiem innych zwierząt oraz ludzi. Dzięki temu czują się bezpieczniej, bo są osłonięte z każdej strony i mogą lepiej kontrolować, co dzieje się wokół nich. Koty kusi także wysoka temperatura – po wyłączeniu silnik nadal przez pewien czas ma temperaturę 90 do 100 stopni Celsjusza. Przestrzeń pod maską samochodu jest zatem dla nich bardzo atrakcyjna.

Zobacz także:

Co jeśli kot schowa się pod maską samochodu?

Niestety, ukrywanie się kota pod maską samochodu może prowadzić do poważnych wypadków. Jeśli kierowca uruchomi silnik, nie zdając sobie sprawy z obecności zwierzaka, kot może zostać poważnie ranny lub nawet stracić życie. Z tego powodu warto przed uruchomieniem pojazdu zrobić jedną rzecz. 

Wiedząc, że zwierzęta lubią się chować w ciasnych miejscach, powinniśmy sprawdzić okolice maski. Obejdź pojazd i delikatnie uderz w maskę samochodu – prawdopodobnie hałas spłoszy zwierzę. Równie skuteczne może być trzaśnięcie drzwiami czy lekkie kopnięcie w oponę albo zajrzenie pod maskę. Warto nasłuchiwać też cichych odgłosów – miauczenia czy drapania.

Co zrobić, jeśli znajdziesz kota pod maską? Przede wszystkim zachowaj spokój. Możliwe, że kot sam ucieknie, gdy cię zauważy. Jeśli nie chce wyjść, możesz spróbować go zwabić za pomocą jedzenia. Nie każdy kot, który chowa się pod maską samochodu, jest bezpański – może być to kot domowy, który chwilowo zaginął lub szuka schronienia na zewnątrz. W skrajnych przypadkach, gdy zwierzę nie potrafi się samodzielnie wydostać spod maski samochodu i nie da go bezpiecznie wyciągnąć, warto skontaktować się ze strażą pożarną lub organizacją zajmującą się ratowaniem zwierząt, która potrafi uratować kota z trudno dostępnego miejsca, nie narażając go na stres i urazy. 

Jak unikać takich sytuacji?

Aby zmniejszyć ryzyko, że koty będą chować się pod maskami samochodów, można podjąć kilka kroków prewencyjnych. Oto kilka pomysłów, które mogą pomóc:

  • Informuj sąsiadów – jeśli wiesz, że w okolicy są wolno żyjące koty, warto porozmawiać z sąsiadami o możliwych zagrożeniach i sposobach ich unikania. Może się okazać, że niektórzy z nich nawet nie wiedzą, że koty mogą szukać schronienia w takich miejscach.
  • Zostaw miejsce na schronienie – zapewnienie kotom budki lub innego schronienia na podwórku może sprawić, że nie będą szukać ciepła pod maską. Drewniana budka lub stara skrzynka wyścielona ciepłym materiałem może stać się ich ulubionym miejscem do odpoczynku. Ważne, aby była ona zabezpieczona przed deszczem i wiatrem.
  • Karma i woda – w chłodniejsze dni wystawienie miski z karmą dla wolno żyjących kotów może sprawić, że zwierzęta będą trzymały się bliżej miejsc, gdzie mogą znaleźć jedzenie, zamiast szukać schronienia w niebezpiecznych miejscach. Pamiętaj, że zimą woda szybko zamarza, więc najlepiej regularnie sprawdzać i wymieniać wodę.

Zima to trudny czas dla zwierząt, szczególnie tych, które żyją na wolności. Koty, mimo że potrafią być samodzielne, w chłodniejszych miesiącach potrzebują szczególnej uwagi ze strony ludzi. W Polsce żyje około 5 milionów wolnożyjących kotów, które często szukają schronienia w miejskich zakamarkach.