Zwierzęta domowe są dla nas jak członkowie rodziny i nierzadko szukamy w ich zachowaniu typowo ludzkich cech. Dzieje się tak zarówno w przypadku psów, jak i kotów. Te ostatnie, ze względu na ich tajemniczą naturę, wciąż staramy się zrozumieć. Koty komunikują się z nami i chcą nam przekazać różne komunikaty, choć na swój własny sposób. Niektórzy właściciele tych czworonogów mogą się zastanawiać, czy te odczuwają skruchę i potrafią przepraszać. Pewne kocie zachowanie wydaje się na to wskazywać. Ale czy rzeczywiście koty odczuwają poczucie winy?
Czy kot odczuwa poczucie winy?
Kotom często zdarza się coś przeskrobać - zrzucają doniczki na podłogę, drapią kanapę czy próbują wskakiwać na zasłony. Ale czy w związku z tym odczuwają skruchę? Najprawdopodobniej nie. Koty nie wiedzą, że zrobiły coś złego i nie odczuwają poczucia winy. Dlaczego więc zachowują się wówczas w dość charakterystyczny sposób?
Zobacz także:
Zwierzęta te świetnie odczytują nasze emocje. Kiedy kot zniszczy kanapę, my jesteśmy źli lub smutni, a zwierzę od razu wyczuwa u nas zmianę nastroju. Instynktownie stara się więc załagodzić sytuację i daje o tym znać swoim zachowaniem. Kot może unikać kontaktu wzrokowego oraz dotyku i będzie się chować w mieszkaniu.
W jaki sposób kot przeprasza?
Kiedy więc kot zachowa się w sposób niewłaściwy i nas zdenerwuje, możemy zauważyć, że prędko schowa się pod fotelem, łóżkiem albo dużą donicą z kwiatami. Wcale nie oznacza to, że jest mu w jakiś sposób przykro w związku z tym, że źle się zachował. Kot wyczuwa nasze emocje, więc w pierwszym odruchu chowa się przed nami i czeka, aż się uspokoimy. Dopiero po jakimś czasie może wyjść ze swojej kryjówki i zacząć się przymilać - kot wtedy się łasi, mruczy, wchodzi właścicielowi na kolana i ociera o niego pyszczkiem, a nawet odsłania brzuch. Takie zachowanie czworonoga ma na celu poprawę relacji. Kot nie przeprasza w ten sposób za swój występek, tylko stara się złagodzić napięcie, które wyczuwa u swojego właściciela.
Koty mogą „przepraszać” też inaczej, na przykład przynosząc domownikom zdobycz w postaci myszy. Jeśli kot jest niewychodzący, to jego prezentem będzie zabawka. Zwierzę może też powoli mrugać patrząc właścicielowi w oczy - w języku kotów oznacza to pełne zaufanie oraz dużą sympatię i jest to kolejny sposób na udobruchanie człowieka.
3 powody, dla których warto mieć kota
Warto pamiętać, że koty poza tym, że nie odczuwają poczucia winy, nie potrafią też być złośliwe. To, co my interpretujemy jako celowe i złe zachowanie, z perspektywy kota nie jest niczym złym. Dobrze jest więc wykazać się pewnym zrozumieniem w stosunku do swojego pupila, a jeżeli jego złe zachowanie się powtarza, należy zastanowić się nad jego przyczyną - zwierzę może być głodne, chore albo po prostu znudzone.
Koty potrafią wprowadzić sporo chaosu do naszego życia i jednocześnie mogą być wspaniałymi towarzyszami. Oto kilka powodów, dla których warto mieć takiego pupila:
- Obniżenie ryzyka chorób serca - kontakt z kotem, szczególnie takim, który bardzo nas lubi i chętnie mruczy nam na kolanach, działa uspokajająco. Może przyczynić się do obniżenia ciśnienia krwi i zmniejszenia ryzyka chorób serca.
- Poprawa samopoczucia - jak już wspomnieliśmy, obecność kota redukuje stres u jego właściciela, a nawet może pomóc w walce z depresją.
- Zmniejszenie uczucia samotności - choć koty nie są tak towarzyskie jak psy, mogą być wspaniałymi towarzyszami dla osób samotnych. Nie wymagają też długich spacerów czy energicznych zabaw, dlatego koty to idealne zwierzęta domowe dla osób starszych.
Ponadto koty są świetnymi łowcami - z takim pupilem w domu nie musisz się już obawiać pająków, a kot wychodzący rozprawi się z myszami. Ma to też swoje ciemne strony, ponieważ koty chodzące wolno odpowiadają za zmniejszenie populacji ptaków. Są to zwierzęta spokojne, łatwe w pielęgnacji i samowystarczalne. Znacznie lepiej znoszą samotność niż psy, choć też nie lubią siedzieć same w mieszkaniu przez długie godziny. Jeżeli często was nie ma w domu, warto rozważyć adopcję dwóch kotów.